Tour de France: Triumf Vincenzo Nibaliego, trzecie miejsce Michała Kwiatkowskiego!

W niedzielę rozegrano drugi etap Tour de France, który prowadził z Yorku do Sheffield (201 km). Na mecie najlepszy okazał się Vincenzo Nibali. Trzecie miejsce zajął Michał Kwiatkowski.

Do drugiego etapu nie przystąpił Mark Cavendish, który w sobotę na finiszu zanotował upadek i doznał urazu barku. Brytyjczyk w niedzielę wciąż odczuwał ból i zdecydował się na wycofanie z wyścigu. Drugi odcinek Tour de France nie należał do najłatwiejszych. Na liczącej 201 kilometrów trasie znalazło się wiele podjazdów, a organizatorzy zaplanowali aż dziewięć górskich premii. W początkowej fazie z peletonu odjechało siedmiu kolarzy, którzy maksymalnie osiągnęli przewagę liczącą ponad trzy minuty. Zasadnicza grupa zlikwidowała ucieczkę na około 70 kilometrów przed metą. 
[ad=rectangle]
Wysokiego tempa peletonu, a także trudnej trasy nie wytrzymało wielu kolarzy, a w gronie tym znalazł się m.in. jadący w żółtej koszulce lidera Marcel Kittel. Niemiec pod koniec etapu tracił do zasadniczej grupy ponad 14 minut. Ostatecznie zwycięzca sobotniego odcinka do mety dotarł na 166. lokacie, a do Nibaliego stracił blisko 20 minut.

W końcówce etapu kapitalną akcją popisał się Vincenzo Nibali. Włoski kolarz reprezentujący grupę Astana zaatakował na dwa kilometry przed metą. Żaden z rywali nie zdecydował się gonić mistrza Włoch, który utrzymywał kilkudziesięciometrową przewagę. Akcja Nibaliego okazała się skuteczna i reprezentant Włoch mógł cieszyć się z triumfu. Na mecie miał 2 sekundy przewagi nad peletonem, na czele którego znaleźli się Greg Van Avermaet oraz Michał Kwiatkowski.

Ryszard Szurkowski o sukcesie Michała Kwiatkowskiego

{"id":"","title":""}

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Polak na ostatnich metrach rzucił się w pogoń za Nibalim i nadawał tempo peletonowi, jednak mimo starań nie zdołał on dogonić Włocha. Na linii mety nieznacznie lepszy był jeszcze Belg i "Kwiato" zajął trzecią lokatę. Tym samym 24-latek powtórzył swój najlepszy wynik etapowy w Tour de France. W zeszłym roku Kwiatkowski dwukrotnie dojeżdżał do mety na trzeciej pozycji, a w klasyfikacji generalnej zajął 11. lokatę.

Na 65. pozycji do mety dotarł Bartosz Huzarski, który do zwycięzcy stracił 2 minuty i 42 sekundy. 96. lokatę zajął Michał Gołaś (10 minut i 31 sekund straty). Rafał Majka był 162., a jedno "oczko" niżej sklasyfikowany został Maciej Bodnar. Obaj Polacy do Nibaliego stracili 15 minut i 39 sekund.

Dzięki zwycięstwu Nibali został nowym liderem Wielkiej Pętli. Włoch ma dwie sekundy przewagi nad Peter Sagan oraz Gregiem Van Avermaetem. Taką samą stratę do lidera ma Michał Kwiatkowski, który sklasyfikowany jest na 20. pozycji. Huzarski jest 64., Gołaś zajmuje 104. lokatę, Bodnar jest 144., a Majka 160.

Wyniki 2. etapu Tour de France:

MZawodnikCzas
1 Vincenzo Nibali 05:08:36
2 Greg Van Avermaet +0:02
3 Michał Kwiatkowski +0:02
4 Peter Sagan +0:02
5 Tony Gallopin +0:02
6 Michael Albasini +0:02
7 Andrew Talansky +0:02
8 Bauke Mollema +0:02
9 Tejay Van Garderen +0:02
10 Romain Bardet +0:02
65 Bartosz Huzarski +2:42
96 Michał Gołaś +10:31
162 Rafał Majka +15:39
163 Maciej Bodnar +15:39

Klasyfikacja generalna po dwóch etapach:

MZawodnikCzas
1 Vincenzo Nibali 09:52:43
2 Peter Sagan +0:02
3 Greg Van Avermaet +0:02
4 Michael Albasini +0:02
5 Chris Froome +0:02
6 Bauke Mollema +0:02
7 Jurgen Van Den Broeck +0:02
8 Alberto Contador +0:02
9 Tejay Van Garderen +0:02
10 Jakob Fuglsang +0:02
20 Michał Kwiatkowski +0:02
64 Bartosz Huzarski +2:42
104 Michał Gołaś +10:31
144 Maciej Bodnar +15:39
160 Rafał Majka +17:09
Komentarze (9)
avatar
smok
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa! 
nartsoma
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo dla Michała !!!!!!! 
avatar
zbanowany
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że puścili Nibalego, zabrakło kilkunastu metrów. Ale zauważyłem że Michał lepiej finiszuje jak nie ma kolegów z drużyny do pomocy. Świetnie rozegrał to taktycznie, trzymał się z tyłu i z Czytaj całość
avatar
thorndal
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dalej Michał, Toruń trzyma kciuki. 
avatar
tom26 rzeszow
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Graty Kwiatek.Smigaj po pierwsza dzisiatke wyscigu.