- Bjarne Riis poświęcił tej ekipie wszystko i boję się, że może to być początek końca Tinkoff-Saxo. Znamy przypadki ludzi, którzy wchodzili w sport z wielkimi pieniędzmi, ale nie mieli pojęcia o danej dyscyplinie, i rozwalali to, co przez lata było budowane. Mam wrażenie, że z czymś takim mamy w tej chwili do czynienia - powiedział Adam Probosz, komentator kolarstwa w Eurosporcie.
Probosz dodał, że nie wierzy w to, iż zawodnicy mogliby wstawić się za Riisem u właściciela. - Tinkov to typ dyktatora, który nie pozwoli, by ktokolwiek mu się buntował. Każdy taki bunt zakończyłby się rozwiązaniem kontraktu.
{"id":"","title":""}
Źródło: Press Focus/x-news