Cancellara: Chcę zostawić po sobie ślad

Fabian Cancellara, podwójny medalista olimpijski z Pekinu odebrał w grudniu nagrodę dla najlepszego sportowca Szwajcarii zdradzając przy okazji, że jest gotowy na odniesienie wielkich sukcesów w nadchodzącym sezonie. - Niedługo skończę 28 lat, to jest odpowiedni moment na wielki wyczyn - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

Tuż przed świętami Bjarne Riis, team manager zespołu Saxo Bank (do niedawna CSC) ogłosił, że Cancellara wystąpi w Giro d'Italia 2009. Przodkowie kolarza pochodzili z Włoch. On sam ostatnio startował w narodowym wyścigu Italii w 2007 roku, ale nie dojechał wtedy do mety w Mediolanie. Tym razem znów będzie najbardziej znanym zawodnikiem swojego zespołu, bo w Giro "na stulecie" na pewno nie pojadą bracia Schleckowie.

- Na Tour [de France] 2007 wygrałem czasówkę w Londynie, gdzie zaczynał się wyścig. To było niesamowite z powodu tej publiczności, którą ponosiły wielkie emocje. Byłoby piękne zwyciężyć na Giro 2009 etap na czas w Rzymie, w spektakularnej scenerii, unikalnej w świecie. Triumfować w Rzymie pokonując Armstronga i Basso to nie będzie mało - powiedział były dwukrotny mistrz świata w jeździe na czas.

Cancellara jeszcze przed świętami opuścił dom rodzinny i razem z rodziną przeniósł do Palma de Mallorca. 14 lutego zaczyna się Tour of California, gdzie mistrz olimpijski (w zeszłym roku wygrał w Kalifornii prolog) rozpocznie sezon. W tym samym wyścigu powinien wystartować też Armstrong.

Oprócz świetnej postawy w Pekinie Cancellara zachwycał w 2008 roku również wiosną podczas wyścigów klasycznych. W ciągu 15 dni zwyciężył w Monte Paschi Eroica, Tirreno - Adriatico i Mediolan - San Remo.

- Długo przygotowywałem się do tej próby, bo chciałem osiągnąć formę na te wielkie klasyki, moje ulubione wyścigi, nad którymi skupiam sie najbardziej. Nie tylko na San Remo, również we Flandrii i Roubaix. To są po prostu moje wyścigi, stawiam je przed etapami wielkich tourów. Tuż przed San Remo skończę 28 lat, jestem dziewiąty sezon profesjonalnym zawodnikiem i chciałbym zostawić po sobie znak. To jest odpowiedni moment na wielki wyczyn - zapowiedział.

Komentarze (0)