Tour de France: Sukces Alexisa Vuillermoza na etapie, śmiała akcja Polaków

Dwóch biało-czerwonych kolarzy uciekało na trasie etapu do Mur de Bretagne. Na mecie jako pierwszy zameldował się reprezentant gospodarzy Alexis Vuillermoz.

Bretania to region Francji z bogatymi tradycjami kolarskimi i dającymi się we znaki pagórkami. Uczestnicy 102. Touru przejechali w sobotę 181 kilometrów, a do finiszu na Mur de Bretagne prowadził krótki, acz stromy podjazd. Nie była to końcówka dla klasycznych sprinterów, ale też nie górka, na której łatwo było o różnice do klasyfikacji generalnej.
[ad=rectangle]
Na starcie pojawiło się 185 kolarzy. Zabrakło Luki Paoliniego, który miał negatywny wynik testu antydopingowego. W organizmie weterana szos wykryto kokainę, więc UCI zawiesiła Włocha do czasu wyjaśnienia sprawy. Grupa Katiusza natychmiast wysłała Paoliniego do domu.

W sobotę pokazał się kibicom Bartosz Huzarski, który został po etapie udekorowany jako najbardziej agresywny zawodnik. Polak zabrał się przytomnie w obie ucieczki dnia. W pierwszej towarzyszyli mu trzej Francuzi i dość pechowo jednym z nich był Sylvain Chavanel ze stosunkowo niewielką stratą do lidera. Peleton nie pozwolił zatem na zbyt daleki odjazd.

Sytuacja na trasie przetasowała się po premii sprinterskiej Gare de Moncotour. Do Huzarskiego dołączyli tym razem Lars Bak, a także drugi biało-czerwony Michał Gołaś. Uformowała się historyczna ucieczka na Tour de France, która pracowała dość zgodnie i solidnie. Nie dostała jednak pozwolenia na sukces. Jej największymi przeciwnikami byli kolarze Cannondale-Garmin, którzy dyktowali tempo w peletonie. Ułańska szarża zakończyła się 7 kilometrów przed metą.

Na finałowym podjeździe najszybszy okazał się Alexis Vuillermoz. To premierowa wiktoria gospodarzy w tegorocznym Tour de France. Żółtą koszulkę lidera zachował Christopher Froome i po ponad tygodniu ścigania sprawia najlepsze wrażenie z grupy pretendentów do wygrania całego Touru. Poważne wzniesienia w Pirenejach oraz Alpach są jednak dopiero przed kolarzami.

Wyniki 8. etapu Tour de France:

1. Alexis Vuillermoz (ALM) 4.20:55
2. Daniel Martin (TCG) + 0:05
3. Alejandro Valverde (MOV) + 0:10
4. Peter Sagan (TCS) + 0:10
5. Tony Gallopin (LTS) + 0:10
6. Greg Van Avermaet (BMC) + 0:10
7. Adam Yates (OGE) + 0:10
8. Christopher Froome (SKY) + 0:10
9. Bauke Mollema (TFR) + 0:10
10. Tejay Van Garderen (BMC) + 0:10
---
96. Michał Kwiatkowski (EQS) + 3:08
152. Michał Gołaś (EQS) + 7:58
153. Rafał Majka (TCS) + 7:58
154. Bartosz Huzarski (BOA) + 7:58

Klasyfikacja generalna po 8. etapie Tour de France:

1. Christopher Froome (SKY) 31.01:56
2. Peter Sagan (TCS) + 0:11
3. Tejay Van Garderen (BMC) + 0:13
4. Tony Gallopin (LTS) + 0:26
5. Greg Van Avermaet (BMC) + 0:28
6. Rigoberto Uran Uran (EQS) + 0:34
7. Alberto Contador (TCS) + 0:36
8. Warren Barguil (TGA) + 1:07
9. Zdenek Stybar (EQS) + 1:15
10. Bauke Mollema (TFR) + 1:32
---
44. Michał Kwiatkowski (EQS) + 14:34
57. Michał Gołaś (EQS) + 19:39
118. Bartosz Huzarski (BOA) + 33:40
141. Rafał Majka (TCS) + 40:34

Komentarze (5)
avatar
PoloniaPiłaPP
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo dla Polaków zwłaszcza dla Huzarskiego, trochę to niesprawiedliwe tyle uciekać i przed metą zostać dogonionym, ale takie to kolarstwo :) 
avatar
jaco
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Huzarski i Gołas uciekali więc i strata ale Majka to na wakacje pojechał? Mały pagórek i traci 8 minut