Lider grupy Tinkoff Saxo zaczyna radzić sobie coraz lepiej podczas zmagań w Hiszpanii, o czym świadczy piątkowy rezultat na blisko 192-kilometrowym odcinku z Jódar do La Alpujarra.
[ad=rectangle]
- Czułem się w piątek nieźle, szczególnie w końcowej części etapu. 5. miejsce to dobre osiągnięcie - dziękuję szczególnie Jasperowi Hansenowi, który podkręcał dla mnie tempo. Trochę żałuję, że nie pojechałem za Fabio Aru, bo myślę że miałem do tego odpowiednie nogi. Przed nami jeszcze 2 tygodnie Vuelty, podczas których wiele się może zdarzyć. Jestem jednak dobrej myśli! - skomentował Majka.
Źródło: rafal-majka.pl