Rafał Majka już przeszedł do historii. To drugi Polak na podium jednego z największych wyścigów na świecie i pierwszy, który znalazł się w czołowej "3" Vuelta a Espana. To dobitny dowód na to, że nasz reprezentant może być śmiało zaliczany do grona najlepszych zawodników na świecie.
- Według mnie to potwierdzenie tego, że Rafał Majka już jest takim kolarzem, który będzie się liczył w walce o podium. Najważniejsze jest to, że potrafi wygrywać. Wygrał dwa etapy Tour de France. Wygrał też Tour de Pologne, gdzie jechał jako zdecydowany lider i osiągnął to, co zamierzał. W tym roku to potwierdza. Rafał ugruntował swoją pozycję i myślę, że pokazał, iż może być liderem co najmniej połowy wielkich ekip - przyznał niedawno Cezary Zamana, były polski kolarz.
Majka odniósł ogromny sukces w Hiszpanii, bo pojechał mądrze i rozsądnie taktycznie. Nie forsował tempa, trzymał się blisko innych liderów i potrafił zaatakować w odpowiednim momencie. Do tego mógł liczyć na wsparcie kolegów z drużyny, w szczególności na Pawła Poljańskiego.
- W wyścigu, który trwa trzy tygodnie, jeden słabszy dzień może przekreślić całe marzenia. Tymczasem Rafał mimo dość młodego wieku jak na kolarza, pojechał bardzo ambitnie, ale też spokojnie. Nie był nadpobudliwy, nie szarpał bezsensownie. Czekał na odpowiednie momenty i potrafił je wykorzystać - powiedział WP SportoweFakty Piotr Wadecki, trener reprezentacji Polski, a w przeszłości utytułowany kolarz.
Wysokie miejsce w Vuelcie to nie przypadek. Polak od kilku lat pracuje na swoją pozycję i z roku na rok ściga się coraz lepiej. Już dwa lata temu na Giro d'Italia błysnął, zajmując wysokie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Tuż przed nim znalazł się wówczas inny nasz reprezentant - Przemysław Niemiec.
Ogromny przeskok kolarz grupy Tinkoff Saxo w poprzednim sezonie. Majka ponownie świetnie wypadł na Giro, a potem wygrał dwa etapy Tour de France i zwyciężył w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne. 26-letni zawodnik potwierdził wtedy, że potrafi być liderem i przygotować formę na docelowy start.
- Myślę, że po ubiegłorocznych sukcesach Rafała wszyscy myśleli i liczyli na to, że w przyszłości stanie na podium wielkiego touru. Ale chyba nikt nie spodziewał się, że nastąpi to tak szybko. W końcu Vuelta to jeden z trzech największych wyścigów na świecie - podkreślił Wadecki.
Najsłabszą stroną Majki jest jazda na czas. Zresztą było to widać podczas wyścigu w Hiszpanii. Polak - jak podkreślał - dał z siebie wszystko na "czasówce", ale mimo wszystko sporo stracił do zwycięzcy etapu Holendra Toma Dumoulina, ale również do Włocha Fabio Aru, który ostatecznie zwyciężył w Vuelcie.
- Rafał zaczął jeździć coraz lepiej na czas. Wygląda to naprawdę obiecująco - mówił jeszcze przed indywidualną jazdą Zamana.
Majka zajął na etapie przyzwoite siedemnaste miejsce, ale w tym elemencie musi się poprawić, jeśli celuje w zwycięstwa.
- Myślę, że jak Rafał poprawi jeszcze swoją jazdę na czas, to w niedalekiej przyszłości wygra jeden z wielkich tourów - stwierdził Wadecki.
OK, here is our humble plan for Tinkoff Team in 2016. To WIN Giro w Rafal Majka , Tour and Vuelta w Alberto Contador.
— Oleg Tinkov (@olegtinkov) wrzesień 14, 2015
Grupa Tinkoff Saxo opracowała już nawet plan m.in. dla naszego kolarza. W przyszłym roku 26-letni zawodnik będzie liderem zespołu podczas Giro d'Italia. Celem jest triumf w klasyfikacji generalnej.
- Giro Rafałowi bardzo odpowiada. W końcu mieszka we Włoszech, po trochu nawet czuje się Włochem. Dobrze mówi w tym języku. Do tego zna tamte tereny, ścigał się tam jeszcze jako amator. Wydaje mi się, że tam będzie mu najbliżej do zwycięstwa - uważa trener reprezentacji, który powołał Majkę na mistrzostwa świata w amerykańskim Richmond.
Miejsca Rafała Majki na wielkich tourach:
Wyścig | Miejsce w klasyfikacji generalnej |
---|---|
Vuelta a Espana 2011 | nie ukończył |
Vuelta a Espana 2012 | 32 |
Giro d'italia 2013 | 7 |
Vuelta a Espana 2013 | 19 |
Giro d'italia 2014 | 6 |
Tour de France 2014 | 44 |
Tour de France 2015 | 28 |
Vuelta a Espana 2015 | 3 |