MŚ: Maciej Bodnar czwarty w jeździe indywidualnej na czas! Tony Martin wygrał

PAP/EPA / JAVIER LIZON
PAP/EPA / JAVIER LIZON

Tony Martin wygrał w Ad-Dausze jazdę indywidualną na czas mężczyzn na mistrzostwach świata 2016 w kolarstwie szosowym. Czwarte miejsce zajął Maciej Bodnar.

Tony Martin został indywidualnym mistrzem świata elity po raz czwarty. Wcześniej triumfował w latach: 2011, 2012 i 2013. W 2014 roku stanął na drugim stopniu podium, a w sezonach 2009 i 2010 - na trzecim. W dorobku ma też trzy złote medale MŚ w jeździe drużynowej na czas, ostatni z nich wywalczył z zespołem Etixx Quick Step w pierwszym dniu zawodów odbywających się w Katarze (w niedzielę 9 października 2016 roku). Niemiec to drugi kolarz, który wygrał indywidualną "czasówkę" na światowym czempionacie czterokrotnie. Jako pierwszy dokonał tego Fabian Cancellara.

Kolarze przejechali 40 kilometrów. Martin miał najlepsze czasy już na pierwszym punkcie pomiaru czasu (umiejscowionym na 14. kilometrze) oraz drugim (27. km). Z pierwszym rezultatem dojechał też do trzeciego pomiaru - na mecie.

Maciej Bodnar po 14 kilometrach znajdował się na czternastym miejscu, a po 27 km - na siódmym. Świetnie pojechał następną część i ponownie awansował. Do trzeciego zawodnika zabrakło mu ostatecznie sześciu sekund. Wynik Bodnara to najlepsze miejsce polskiego seniora w jeździe indywidualnej na czas (wprowadzonej do programu w sezonie 1994) w historii światowego czempionatu. Urodzony w 1985 roku Polak po raz trzeci uplasował się w najlepszej dziesiątce MŚ. W 2010 r. zajął dziewiąte miejsce, a w 2015 - ósme. Na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro był szósty.

Srebrny medal zdobył 35-letni Wasyl Kiryjenka, który wystartował jako ostatni. Białorusin w 2016 roku nie miał tak znakomitych rezultatów jak w edycji 2015, gdy wygrał MŚ, triumfował na etapie Giro d'Italia i podczas igrzysk europejskich. W najważniejszym momencie sezonu wrócił jednak do światowej czołówki.

Trzeci czas uzyskał Jonathan Castroviejo. To kolejny znakomity rezultat Hiszpana w 2016 roku. Podczas igrzysk olimpijskich znalazł się tuż za podium, zdobył złoto mistrzostw Europy, a na ostatnim etapie Tour de Pologne w Krakowie zajął drugie miejsce.

Największą niespodziankę sprawił Ryan Mullen. 22-latek był piąty. Tuż za Irlandczykiem znalazł się faworyt bukmacherów do triumfu - Rohan Dennis. Największy nieobecny w czołowej dziesiątce to Tom Dumoulin. Przed srebrnym medalistą igrzysk olimpijskich uplasowało się dziesięciu kolarzy. Na czternastej pozycji został sklasyfikowany Marcin Białobłocki. 45. w gronie 66 zawodników był jedyny kolarz z polskiej grupy - Białorusin Branisław Samojłow z CCC Sprandi Polkowice.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Tony Martin Niemcy 44:42
2. Wasyl Kiryjenka Białoruś +0:45
3. Jonathan Castroviejo Hiszpania +1:10
4. Maciej Bodnar Polska +1:16
5. Ryan Mullen Irlandia +1:21
6. Rohan Dennis Australia +1:27
7. Yves Lampaert Belgia +1:45
8. Jos van Emden Holandia +1:45
9. Reto Holllenstein Szwajcaria +1:51
10. Bob Jungels Luksemburg +1:56
14. Marcin Białobłocki Polska +2:15

ZOBACZ WIDEO: Cierpliwość kibiców została wystawiona na próbę (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)