Tydzień Lombardzki: Pietropolli wychodzi z cienia Di Luki

Krzysztof Straszak 05.04.2009, 21:23

W niedzielę zapadły rozstrzygnięcia Tygodnia Lombardzkiego. Ostatni etap wygrał po czteroosobowym sprincie Luca Paolini (Acqua & Sapone), a w klasyfikacji generalnej triumfował Daniele Pietropolli (Csf). Koszulkę najlepszego "górala" zabrał Przemysławowi Niemcowi (Miche - Silver Cross) Juan Soler (Barloworld).

W tym artykule dowiesz się o:

Luca Paolini

Daniele Pietropolli

Pochodzący z Werony Pietropolli ma 28 lat, a w trakcie profesjonalnej, trwającej już siódmy sezon, kariery zwykł pomagać innym. Wygrywać zaczął w ubiegłym roku. Najpierw w etapowym wyścigu Dookoła Prowincji Reggio Calabria, a w tym sezonie w innej włoskiej etapowej imprezie, Dookoła Grosseto. W Lombardii odniósł swój pierwszy sukces w klasyfikacji generalnej bez zwycięstwa etapowego.

Blisko było do tego, by dwóch zawodników wywalczyło koszulki w tych samych kwalifikacjach, jak w wyścigu Dookoła Grosseto. Tam Królem Gór został Przemysław Niemiec, który również przed niedzielnym etapem z metą w Bergamo prowadził w tej klasyfikacji w Tygodniu Lombardzkim. Przed trzecią już w roku wygraną 28-letniego Niemca powstrzymał Kolumbijczyk Soler.

Visconti prowadzi wspinaczkę

Ledwie 131-kilometrowy etap, na który organizator (z myślą o możliwości obejrzenia wyścigu Dookoła Flandrii) wysłał zawodników już o 8 rano, miał dość wymagający przekrój. Ostatnia przeszkoda, Colle Aperto, znajdowała się na kilometr przed metą.

Nie wyjechał na trasę zaatakowany przez grypę Danilo Di Luca (Lpr), zwycięzca Giro d'Italia 2007, ten, który miał walczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, które jednak przypadło jego młodszemu koledze z zespołu.

Średnia prędkość pierwszej godziny ścigania wyniosła 48,7 km/h, ale peleton jechał głównie po płaskim terenie. Po 20 km odjechała grupa 13 zawodników, która osiągnęła ponad 2 min. przewagi. Na podjeździe pod pierwszą premię górską, Colle Gallo, 65 km przed metą, zostali oni doścignięci przez grupę goniącą, której przewodził zmotywowany Niemiec.

Nowa czołówka próbowała ataków (Carrara, Palumbo, Giordani), ale były one szybko neutralizowane. Te działania nie zdały się na dobre, bo wyścig na szczyt najwyższego wzniesienia, Selvino (962 m n.p.m.) prowadził już Giovanni Visconti (ISD). Pierwszy na premii Soler wyprzedził Niemca w klasyfikacji górskiej. Oświęcimianin nie podołał na tym podjeździe.

Na 30 km przed metą na czele znajdowało się 18 zawodników, w tym lider Pietropolli. Grupą, która rozstrzygnęła losy etapu była czwórka, która się wkrótce uformowała. Paolini, pierwszy na ostatniej premii górskiej, pokonał na fotofiniszu Viscontiego, a także Kolumbijczyka Miguela Angela Rubiano (Centri Della Calzatura). Miejsca na podium zabrakło dla Americo Novembriniego (Nazionale Elettronica).

Niemiec dotarł na metę na 60. pozycji, a w klasyfikacji generalnej awansował na 54. miejsce. Z główną grupą, tuż przed Domenico Pozzovivo (Csf Group), zwycięzcą etapu sobotniego, przybył Jarosław Dąbrowski (Amore & Vita), który zajął w "generalce" najlepszą, 18., lokatę wśród Polaków. Ostatniego etapu nie ukończył Krzysztof Szczawiński (Miche - Silver Cross).

39. edycja Settimana Ciclistica Lombarda by Bergamasca - Memorial Adriano Rodoni, Włochy, kategoria 2.1

ostatni, 6. etap: Montello - Bergamo, 131,3 km

niedziela, 5 kwietnia 2009

wyniki:

1. Luca Paolini (Włochy, Acqua & Sapone) 2:58,12 godz. (śr. 44,209 km/h)

2. Giovanni Visconti (Włochy, ISD)

3. Miguel Angel Rubiano (Kolumbia, Centri Della Calzatura)

4. Americo Novembrini (Włochy, Nazionale Elettronica) wszyscy ten sam czas

5. Andreas Dietziker (Szwajcaria, Vorarlberg - Corratec) + 24 s

6. Daniele Colli (Włochy, Carmiooro - A Style)

7. Francisco Ventoso (Hiszpania, Carmiooro - A Style)

8. Francesco Failli (Włochy, Acqua & Sapone)