Brytyjczyk z Team Sky pojedzie w wyścigu dookoła Hiszpanii po raz piąty w karierze. Trzykrotnie, bo w latach 2011, 2014 i 2016, zajmował drugie miejsce. "L'Equipe" jest przekonane, że teraz Froome zrobi wszystko, by wygrać rywalizację.
Jego najgroźniejszymi rywalami mają być Vincenzo Nibali i Fabio Aru. Pierwszy, jeżdżący dla grupy Bahrain-Merida, został namaszczony na głównego faworyta przez samego Froome'a. Drugi natomiast - zwycięzca z 2015 roku - w Hiszpanii będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony, bo wciąż nie podpisał kontraktu z żadnym teamem na 2018 rok, a dobry wynik pomoże mu w negocjacjach.
O triumf w klasyfikacji generalnej mają też walczyć Adam Yates z Orica-Scott, Romain Bardet z AG2R La Mondiale oraz trzykrotny zwycięzca wyścigu, Alberto Contador z Trek-Segafredo, który po Vuelcie zakończy karierę.
Za tą szóstką dziennikarze "L'Equipe" widzą dziesięciu kolarzy, spośród których czwórka uzupełni miejsca w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Wśród nich są m.in. Warren Barguil, Ilnur Zakarin oraz Majka.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Bargiel zjedzie na nartach z Everestu? "Koszty są bardzo duże"
Francuzi nie poświęcają Polakowi zbyt dużej uwagi, mimo że ten dwa lata temu był trzeci w "generalce", a w tegorocznej edycji pojedzie jako lider grupy Bora-Hansgrohe. 27-latek czuje się silny i w Hiszpanii chce sobie powetować przedwczesne zakończenie jazdy w Tour de France.
Vuelta a Espana 2017 wystartuje 19 sierpnia i potrwa aż do 10 września. Kilka dni później w norweskim Bergen rozpoczną się mistrzostwa świata.
Zdziwia się jak będzie w trójce wyscigu