Giro di Lombardia: Vincenzo Nibali najlepszy w klasyku, Polacy bez sukcesu

Getty Images / Bryn Lennon / Staff / Na zdjęciu: Michał Kwiatkowski
Getty Images / Bryn Lennon / Staff / Na zdjęciu: Michał Kwiatkowski

Włoch Vincenzo Nibali (Bahrain Merida Pro Cycling Team) okazał się najlepszy w jednym z najsłynniejszych kolarskich wyścigów Giro di Lombardia. Drugi był Julian Alaphilippe (Quick-Step Floors), a trzeci Gianni Moscon (Team Sky).

Kolarze w sobotę mieli do pokonania 247-kilometrowy odcinek z Bergamo do Como. Z Polaków w walce o czołowe pozycje mieli liczyć się Michał Kwiatkowski i Rafał Majka, ale ten pierwszy nie ukończył zmagań, a ten drugi uplasował się dopiero na 26. pozycji.

Tego dnia uciekali między innymi Matthias Le Turnier, Lennard Hofstede, Davide Ballerini, Lorenzo Rota, Jacques Janse van Rensburg i Pier Paolo De Negri, lecz oczywiście zostali dogonieni przez peleton, w którym jechał Vincenzo Nibali.

W międzyczasie bardzo groźnie wyglądający upadek zaliczył Belg Laurens De Plus, który przeleciał przez barierkę i wpadł w przepaść. Kolarz został od razu przetransportowany do szpitala, ale najprawdopodobniej nie odniósł poważniejszych obrażeń.

W kluczowym momencie rywalizacji postanowił zaatakować Nibali, a towarzyszył mu Thibaut Pinot. Jednak Francuz nie wytrzymał tempa Włocha, który to samotnie minął linię mety i po raz drugi w swojej karierze wygrał Giro di Lombardia (wcześniej uczynił to w 2015 roku).

Pinot nie był w stanie nawet wywalczyć miejsca na podium (ostatecznie zajął 5. lokatę), które odebrali mu jego rodak Julian Alaphilippe i Gianni Moscon.

Wyniki wyścigu Il Lombardia 2017:

MiejsceKolarzKrajGrupaCzas/strata
1. Vincenzo Nibali Włochy Bahrain Merida Pro Cycling Team 6:15:25
2. Julian Alaphilippe Francja Quick-Step Floors +0:31
3. Gianni Moscon Włochy Team Sky +0:41
[...]
26. Rafał Majka Polska Bora-Hansgrohe +3:41
62. Tomasz Marczyński Polska Lotto Soudal +11:05
77. Paweł Poljański Polska Bora-Hansgrohe +12:36
- Michał Kwiatkowski Polska Team Sky DNF

ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan: Nie popadajmy w euforię. Piłkarze Armenii bardzo ułatwili nam zadanie

Źródło artykułu: