"Prezes pozostaje na stanowisku". PZKol wybrał nowe władze

Newspix / Tomasz Jastrzębowski/Foto Olimpik / Na zdjęciu: Dariusz Banaszek, prezes PZKol
Newspix / Tomasz Jastrzębowski/Foto Olimpik / Na zdjęciu: Dariusz Banaszek, prezes PZKol

Polski Związek Kolarski na swoim pierwszym posiedzeniu wybrał wiceprezesów i sekretarza związku. Funkcję prezesa nadal będzie sprawował Dariusz Banaszek.

W piątek (5 stycznia) na pierwszym posiedzeniu zarządu PZKol wybrano władze związku. Artur Szarycz i Andrzej Domin zostali wiceprezesami, a Przemysław Bednarek sekretarzem.

- Prezes Dariusz Banaszek pozostaje na stanowisku - poinformował na Twitterze Andrzej Grabowski, dziennikarz sportowy Polskiego Radia.

22 grudnia 2017 r. na walnym nadzwyczajnym zebraniu delegatów Banaszek ponownie został wybrany na prezesa PZKol, a oprócz niego do dziewięcioosobowego zarządu weszli: Szarycz, Domin, Bednarek oraz Katarzyna Dzięcioł-Białowieżec, Janusz Pożak, Zbigniew Klęk, Robert Radosz i Andrzej Chmurzewski.

W PZKol nie doszło więc do zmian, których domagał się Minister Sportu i Turystyki, Witold Bańka. Banaszek pozostał na stanowisku, ponieważ z 69 obecnych delegatów tylko 16 zagłosowało za odwołaniem dotychczasowego prezesa.

Przypomnijmy, że Bańka w związku z aferą obyczajową i skandalami w polskim kolarstwie, które jako pierwszy ujawnił na łamach WP SportoweFakty były wiceprezes Piotr Kosmala, wezwał cały zarząd związku do dymisji. - Potrzebny jest całkowity reset - mówił minister, podkreślając, że jeśli nie dojdzie do zmian, ministerstwo zakręci kurek z pieniędzmi.

- Słyszałem, że delegaci z PZKol niewłaściwie zinterpretowali słowo RESET, rozumiejąc je w kontekście wyłącznie "bankietowym". Tym samym od 2018 r. finansowanie kolarstwa poprzez PKOl. PZKol bez środków MSiT - tak minister Bańka skomentował ponowny wybór Banaszka na prezesa.

ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: Gdybym traktował prezesa Banaszka poważnie, wytoczyłbym mu proces

Komentarze (1)
szurszacz
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
widocznie mają tyle nachapane, że się utrzymią za swoje...