Kolarskie grzanie w Janowie Lubelskim

Rozgrzane od majowego słońca roztoczańskie szosy. Zagrzewający do dopingu kibice z lubelskich wiosek. Podgrzewający atmosferę Adam Probosz w roli komentatora.

 Redakcja
Redakcja
kolarstwo Materiały prasowe / Zamana Group / kolarstwo

I wreszcie, rozpędzeni kolarze grzejący przez kilkadziesiąt kilometrów po triumf w Janów Lubelski Road Tour.

Druga tegoroczna odsłona cyklu Road Tour, wymyślonego i dopieszczonego przez zwycięzcę Tour de Pologne Cezarego Zamanę, zabrała zawodników w samo serce Roztocza, do Janowa Lubelskiego. To tam czekała na nich trasa z 1000 metrów przewyższeń, 10-procentowymi stromiznami i podjazdami o długości dochodzącej do 1 kilometra. Szybkie bicie serca zapewniały nie tylko urokliwe krajobrazy, ale i dużo odcinków z intensywnymi interwałami.

- Zawodnicy będą ścigać się na widowiskowej trasie, na której można zobaczyć to, co Roztocze ma najlepszego do zaoferowania. Ale niech nikogo nie zmyli piękno Roztocza: przygotowane wyzwanie wyciśnie z kolarzy siódme poty - przestrzegał na kilka chwil przed startem Cezary Zamana. - To wyścig stworzony dla ambitnych i silnych psychicznie kolarzy, którzy są gotowi urwać się peletonowi na podjeździe i dowieźć wygraną do mety - zdążył jeszcze dodać nim dał sygnał do startu.

Sam Cezary Zamana na kilka dni przed startem zagrzewał do boju swoją własną drużynę Zamana Group i lokalnych partnerów. Okazało się, że w kilku miejscach stan asfaltu był w opłakanym stanie. Z szosy ziały niemałe dziury. Na szczęście, powszechna mobilizacja sprawiła, że dziurawy odcinek zmienił się w odcinek szutrowy, co tylko urozmaiciło zmagania.

W czwartek najsilniejszym fizycznie i psychicznie kolarzem okazał się Michał Przybysz, który zwyciężył na dystansie Pro z czasem 02:34:44.63. Tuż za nim wjechał Mariusz Pałyga (02:34:44.84). a trzeci finiszował Volodymir Klekotsuk (02:35:12.30). Na 1/2 Pro triumfował Radosław Wasilewski (01:35:56.80). Tuż za nim wjechał Jędrzej Lenarcik (01:36:04.81), a trzecie miejsce zajął Artur Kozak (01:36:05.37). Wśród kobiet najszybsza była Monika Sawa (01:40:35.54), za którą na metę kolejno wjechały: Dominika Kamińska (01:44:46.98) i Malwina Pilarska (01:49:13.58).

Sportowym zmaganiom przyglądał się Krzysztof Kołtyś, burmistrz Janowa Lubelskiego, który nie tylko objął to kolarskie wydarzenie swoim honorowym patronatem, ale i osobiście zaangażował się w przygotowania wyścigu. O dobrą atmosferę zadbał świetnie wszystkim znany Adam Probosz. Wyjątkowo, na okoliczność Janów Lubelski Road Tour, zamienił fotel eksperta Eurosportu na plenerowe studio Road Tour zlokalizowane na zielonych terenach Zoom Natury.

- Ostatni wyścig przypomniał mi nieco romantyczną atmosferę dawnego kolarstwa, kiedy to przejazd peletonu przez wioskę czy miejscowość budził wielkie poruszenie wśród mieszkańców - wspomina Cezary Zamana. - Tak właśnie było tym razem, gdy moich zawodników głośno i z wielkim zaangażowaniem oraz życzliwością dopingowały stojące przy szosie spore grupy kibiców.

Kolejny przystanek kolarskiego cyklu Cezarego Zamany już w przyszłym tygodniu. W następny weekend (12-13 maja) odbędzie się długo wyczekiwany Wyścig Trzech Lilii, czyli Skierniewice Road Race.

Wyniki:

Pro Mężczyźni, kat. Open

  1. Przybysz Michał, Varso, 02:34:44.63

  2. Pałyga Mariusz, ABSOLUTE BIKES TEAM, 02:34:44.84

  3. Klekotsuk Volodymir, MAYDAY Team, 02:35:12.30

1/2 Pro Kobiety, kat. Open

  1. Sawa Monika, Wydolnosc.pl, 01:40:35.54

  2. Kamińska Dominika, BodyiCoach Cycling Team, 01:44:46.98

  3. Pilarska Malwina, LUX Dwójka Diesel Truck Stryków, 01:49:13.58

1/2 Pro Mężczyźni, kat. Open

  1. Wasilewski Radosław, MIÓD KOZACKI BIŁGORAJ, 01:35:56.80

  2. Lenarcik Jędrzej, SkierVelo, 01:36:04.81

  3. Kozak Artur, BSK MIÓD KOZACKI Kozzak.pl, 01:36:05.37

ZOBACZ WIDEO Popis Messiego, kosmiczna asysta Suareza. Barcelona mistrzem Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×