Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) zaalarmowała, że komisja cyklu ProTour odbierze Astanie najwyższą w profesjonalnym kolarstwie licencję, gdy ta nie spłaci należności, z którymi zalega sześć tygodni.
Ostatniego dnia maja kończy się Giro d'Italia i może to być ostatni wyścig, w którym weźmie udział powstała w 2007 grupa, która wcześniej była rejestrowana na licencji szwajcarskiej, a w poprzednim sezonie luksemburskiej.
W prasie europejskiej pojawiają się informację, że wolną licencję ProTour przejęłaby grupa związana z Johanem Bruyneelem, team managerem Astany, lub Lancem Armstrongiem, który ją reprezentuje. Amerykanin jest już patronem Livestrong, młodzieżowej grupy, w której występuje m.in. Taylor Phinney, nastoletni mistrz świata w wyścigu na dochodzenie.
Drugi ważny zawodnik kazachskiej drużyny, Alberto Contador, zwycięzca trzech wielkich tourów, miałby podpisać kontrakt z Caisse d’Epargne, gdzie będzie wolne miejsce dla lidera po zawieszeniu Alejandra Valverde. Ponadto, sponsor hiszpańskiej ekipy po podpisaniu nowej kontraktu z kierownictwem, będzie miał fundusze na zatrudnienie popularnego El Pistolero.