90-latek przyłapany na dopingu. Stracił rekord świata

Getty Images / Robert Cianflone / Doping
Getty Images / Robert Cianflone / Doping

Carl Grove został pozbawiony rekordu świata w kolarstwie po tym, jak w jego organizmie wykryto zakazaną substancję. 90-latek tłumaczył, że dopingowa wpadka spowodowana jest zanieczyszczonym mięsem, które spożył dzień przed zawodami.

W tym artykule dowiesz się o:

Carl Grove w lipcu ubiegłego roku wziął udział w mistrzostwach US Masters Track National Championships, których był najstarszym uczestnikiem. Wygrał rywalizację w kategorii 90-94 lata, zostając tym samym mistrzem kraju i rekordzistą świata. Radość z sukcesu długo jednak nie trwała.

Wszystko przez testy antydopingowe, które 90-latek przeszedł po starcie w tej imprezie. Te wykazały w jego organizmie zakazaną substancję - epitrenbolon.

Tłumacząc się amerykańskiej agencji antydopingowej (USADA) Grove mówił, że dzień przed zawodami spożył zanieczyszczone mięso. Przekazał także listę suplementów, które przyjął, ale żaden z nich nie zawierał nielegalnych środków.

"Przed spożyciem mięsa Grove także przeszedł badania antydopingowe, które nie wykazały zakazanych środków w jego organizmie" - poinformowała w komunikacie USADA, potwierdzając, że wersja przedstawiona przez Amerykanina może być zgodna z prawdą. Grove nie uniknął jednak konsekwencji.

90-latek otrzymał oficjalne ostrzeżenie za naruszenie przepisów antydopingowych. Stracił rekord świata, ale... jednocześnie ustanowił inny rekord. Otóż, jak wyliczył antidopingworld.wordpress.com, Grove za sprawą wpadki został najstarszym dopingowiczem w historii.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Tottenham bez litości. 7 goli w meczu z ekipą z niższej ligi [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: