Sztafeta mieszana to nowa konkurencja na kolarskich mistrzostwach świata. Jazda drużynowa na czas drużyn złożonych z dwóch mężczyzn i dwóch kobiet rozpoczęła światowy czempionat. Jako pierwsi na trasę wyruszyli panowie, a następnie przystąpiły do rywalizacji kobiety. O medale walczyło 11 drużyn, a w gronie tym zabrakło reprezentacji Polski.
Startowała za to Eugenia Bujak. To była reprezentantka Polski, która w zeszłym roku postanowiła startować pod słoweńską flagą. Jej drużyna sklasyfikowana została na siódmym miejscu. Zwyciężyła reprezentacja Holandii, do której Słoweńcy stracili minutę i 57 sekund. Na podium stanęli też Niemcy i Brytyjczycy.
W swojej karierze Eugenia Bujak wielokrotnie stawała na podium mistrzostw Polski. W ostatnich latach była specjalistką od jazdy indywidualnej na czas. W tej dyscyplinie regularnie zdobywała medale. - Z czystym sumieniem wsiadam w inny pociąg. Przyjęłam podwójne obywatelstwo. To jest moja prywatna decyzja. Dostałam nowe możliwości rozwoju, które chciałabym wykorzystać - argumentowała Polka.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarz WP SportoweFakty wziął udział w Tour de Pologne amatorów. "Fajne podjazdy"
W kolejnych dniach o medale walczyć będą już reprezentanci Polski. W poniedziałek opublikujemy wywiad z Piotr Wadecki, selekcjonerem męskiej kadry seniorów.
Zobacz także:
Daniel Staniszewski i Filip Prokopyszyn najlepsi w madisonie na koniec Grand Prix Polski 2019 w Pruszkowie
Mateusz Rudyk najlepszym sprinterem w Grand Prix Polski na torze w Pruszkowie