Dziennik "L'Équipe" zatytułował pierwszą stronę "Bal maskowy", bo już nawet gazecie organizatora trudno było znieść bierność faworytów szachujących się nawzajem na kolejnych podjazdach. Drugi z etapów z metą na wzniesieniu przyniósł w końcu zmiany w klasyfikacji generalnej, windując na pozycję lidera zdecydowanego faworyta.
Po ataku na ponad 5 km przed metą Contador utrzymał się na czele do końca. 43 s za nim przyjechał na Verbier Luksemburczyk Andy Schleck (Saxo Bank), a ponad minutę za Hiszpanem Włoch Vincenzo Nibali. Fränk Schleck (Saxo Bank) przyprowadził grupkę z Bradleyem Wigginsem (Garmin) i Carlosem Sastre (Cervélo). Na kolejnych pozycjach dotarli Cadel Evans (Silence-Lotto), Andreas Klöden i Armstrong (obaj Astana).
W klasyfikacji generalnej przed dniem przerwy, dwoma etapami górskimi (w sobotę z metą na podjeździe na Ventoux) i jazdą na czas, 26-letni Contador ma 1,37 min. przewagi nad kolegą z zespołu Armstrongiem, 1,46 min. nad Brytyjczykiem Wigginsem i 2,17 min. nad kolejnym kompanem z ekipy Astana, Niemcem Klödenem.
Inni faworyci: Andy Schleck traci do Contadora prawie dwie i pół minuty, a jego brat o niemal minutę więcej. Zwycięzca sprzed roku Hiszpan Sastre traci 3,52 min., a dwukrotnie drugi w Tourze Australijczyk Evans 4,27 min.
Lider klasyfikacji generalnej od dziewięciu dni, Rinaldo Nocentini (Ag2r) spadł na szóste miejsce, co i tak jest wielkim osiągnięciem tego zawodnika, najwyżej sklasyfikowanego Włocha. Prawie trzy minuty więcej od Contadora ma dzielnie trzymający się na Verbier Vincenzo Nibali (Liquigas).
Jedyny Polak jadący w tegorocznym Tourze, Marcin Sapa (Lampre) zajął 151. pozycję, dojeżdżając na metę w grupce ze sprinterami ponad 18 minut po zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej 33-latek z Konina spadł na 142. miejsce wśród 161 kolarzy pozostałych w rywalizacji.
Najmłodszy z legendarnych
Od 2003 roku, pierwszego profesjonalnego sezonu w barwach Once, Contador przekonuje, że góry są jego terenem. Do już teraz wielkiej kariery (jest piątym w historii człowiekiem, który wygrał wszystkie trzy wielkie toury) wystartował w polskich Karkonoszach, wygrywając etap górskiej jazdy na czas w Karpaczu.
Gdy Armstrong odszedł w 2005 roku na emeryturę, w światowym kolarstwie miała nastać pustka. W dwóch ostatnich latach wypełnił ją madrytczyk: leciutki, z gracją poruszający się na podjazdach, bijący rywali na czas.
W 2007 roku wygrał Tour de France, a w nim jeden górski etap w Plateau de Beille. Parę dni potem po raz pierwszy założył żółtą koszulkę, która do dziś jest największym celem jego kariery i będzie tak nawet jeśli, co jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, dojedzie w najcenniejszym w świecie kolarskim trykocie do mety w Paryżu.
Dostał brawa za akcję z Arcalis, gdzie w ubiegły piątek jako jedyny z faworytów potrafił wypracować sobie przewagę (21 s nad grupką), by zostać wiceliderem wyścigu. W niedzielę, przed dniem przerwy na regenerację sił, jest mocniejszy psychicznie po wywalczeniu pozycji lidera w newralgicznym punkcie wyścigu.
Astana goni swojego
Drugi z etapów z metą na podjeździe miał rozegrać się na ostatnich ośmiu kilometrach, gdzie średnie nachylenie sięgało ponad 8%. Contador z uformowanej przez Armstronga, Schlecków i niespodziewanie, Wigginsa, grupki urwał się na ponad 5 km przed metą. Spotkał się z natychmiastową reakcją Andy'ego, młodszego z luksemburskich braci, któremu jednak zrazu kilku metrów, by "chwycić" się koła madrytczyka.
Ten ostatni w charakterystyczny dla siebie sposób zyskiwał coraz większą przewagę na prowadzącej pod górę drodze na narciarską stację w Verbier. Armstrong tylko chwilę nadał tempo pościgowi również za młodszym Schleckiem, by później opierać się całkowicie na wysiłku Klödena, który w 2004 roku był jego największym rywalem w walce o żółty trykot.
U podnóża podjazdu tempo w peletonie, wtedy jeszcze goniącym uciekinierów, nadawały ekipy Saxo Bank i Garmin. Astana pozostawała czujna, by wysforować swoich liderów na czoło grupki faworytów, w którym pierwotnie nie znaleźli się ani Evans, ani Sastre. Ten ostatni zdołał podjechać do przodu na 2 km przed metą.
Jako pierwszy na Verbier zaczął wspinać się Słoweniec Simon Špilak, kolejny z zastępu specjalistów od ucieczek w ekipie Lampre. Za nim podążali Astarloza, Fédrigo, van den Broeck i nadający potem tempo peletonowi Cancellara. Wszyscy stanowili ledwie trzecią część stawki odjazdu, który uformował się po przejechaniu premii górskich (na obu komplet punktów dla lidera wspinaczy Pellizottiego) na początku trasy.
Wątpliwości co do powodzenia ucieczki nie było na ostatnich 20-30 km żadnych, ale tym razem na niekorzyść atakujących. Końcówkę mieli rozegrać faworyci i tak się stało. Podjazd na metę na Ventoux w sobotę jest znacznie trudniejszy. Tam zapadną ostateczne decyzje co do układu czołówki.
96. edycja Tour de France
15. etap: Pontarlier - Verbier, 207.5 km
niedziela, 19 lipca 2009
wyniki:
1. Alberto Contador (Hiszpania, Astana) 5:03,58 godz.
2. Andy Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 43 s
3. Vincenzo Nibali (Włochy, Liquigas) + 1,03 min.
4. Fränk Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 1,06
5. Bradley Wiggins (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream)
6. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervélo) obaj ten sam czas
7. Cadel Evans (Australia, Silence-Lotto) + 1,26
8. Andreas Klöden (Niemcy, Astana) + 1,29
9. Lance Armstrong (USA, Astana) + 1,35
10. Kim Kirchen (Luksemburg, Columbia-HTC) + 1,55
11. Roman Kreuziger (Czechy, Liquigas) + 2,06
12. Tony Martin (Niemcy, Columbia-HTC) + 2,13
13. Władimir Karpiec (Rosja, Katiusza) ten sam czas
14. Maxime Monfort (Belgia, Columbia-HTC) + 2,23
15. Christophe Le Mével (Francja, Française des Jeux) + 2,32
...
19. Rinaldo Nocentini (Włochy, AG2R La Mondiale) + 2,36
21. Mikel Astarloza (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 2,41
22. Christian Vande Velde (USA, Garmin-Slipstream) ten sam czas
28. Luis León Sánchez (Hiszpania, Caisse d'Epargne) + 3,17
36. George Hincapie (USA, Columbia-HTC) + 4,06
38. Linus Gerdemann (Niemcy, Milram)
39. Sylvain Chavanel (Francja, Quick Step) obaj ten sam czas
42. Fabian Cancellara (Szwajcaria, Saxo Bank) + 4,14
65. Denis Menchov (Rosja, Rabobank) + 6,27
78. Sergiej Iwanow (Rosja, Katiusza) + 7,56
79. Jens Voigt (Niemcy, Saxo Bank) + 8,22
93. Egoi Martinez (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 12,11
94. Marzio Bruseghin (Włochy, Lampre-NGC)
98. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) obaj ten sam czas
151. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC) + 18,12
klasyfikacja generalna (po 15/21 etapów):
1. Alberto Contador (Hiszpania, Astana) 63:17,56 godz.
2. Lance Armstrong (USA, Astana) + 1,37 min.
3. Bradley Wiggins (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 1,46
4. Andreas Klöden (Niemcy, Astana) + 2,17
5. Andy Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 2,26
6. Rinaldo Nocentini (Włochy, AG2R La Mondiale) + 2,30
7. Vincenzo Nibali (Włochy, Liquigas) + 2,51
8. Tony Martin (Niemcy, Columbia-HTC) + 3,07
9. Christophe Le Mével (Francja, Française des Jeux) + 3,09
10. Fränk Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 3,25
11. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervélo) + 3,52
12. Christian Vande Velde (USA, Garmin-Slipstream) + 3,59
13. George Hincapie (USA, Columbia-HTC) + 4,05
14. Cadel Evans (Australia, Silence-Lotto) + 4,27
15. Maxime Monfort (Belgia, Columbia-HTC) + 4,38
16. Roman Kreuziger (Czechy, Liquigas) + 4,40
17. Kim Kirchen (Luksemburg, Columbia-HTC) + 5,05
18. Luis León Sánchez (Hiszpania, Caisse d'Epargne) + 5,27
19. Mikel Astarloza (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 5,37
20. Władimir Karpiec (Rosja, Katiusza) + 5,56
...
24. Linus Gerdemann (Niemcy, Milram) + 8,20
29. Denis Mienszow (Rosja, Rabobank) + 11,23
37. Sylvain Chavanel (Francja, Quick Step) + 15,48
45. Egoi Martinez (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 23,14
46. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) + 24,26
51. Jens Voigt (Niemcy, Saxo Bank) + 31,18
56. Sergiej Iwanow (Rosja, Katiusza) + 35,37
59. David Millar (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 40,34
60. Fabian Cancellara (Szwajcaria, Saxo Bank) + 40,53
142. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC) + 1:51,40 godz.
program:
wtorek, 21 lipca: Martigny - Bourg Saint Maurice, 159 km
środa, 22 lipca: Bourg Saint Maurice - Le Grand Bornand, 169.5 km
czwartek, 23 lipca: Annecy (jazda indywidualna na czas), 40.5 km
piątek, 24 lipca: Bourgoin Jallieu - Aubenas, 178 km
sobota, 25 lipca: Montélimar - Mont Ventoux, 167 km
niedziela, 26 lipca: Montereau Fault Yonne - Pola Elizejskie w Paryżu, 164 km