Kolarstwo. Nie żyje Jan Riedmann z juniorskiej grupy Bora Hansgrohe. Zmarł po wypadku na treningu

Kierowca samochodu osobowego wymusił pierwszeństwo. 17-letni kolarz Jan Riedmann nawet nie zdążył użyć hamulca. W wyniku zderzenia doznał poważnych obrażeń głowy, zmarł w niedzielę w szpitalu w Wuerzburgu.

Michał Fabian
Michał Fabian
Jan Riedmann Facebook / Team Auto Eder / Na zdjęciu: Jan Riedmann
Świat kolarstwa okrył się żałobą po tragicznych doniesieniach z Niemiec. Nie żyje 17-letni Jan Riedmann - kolarz Team Auto Eder (drużyny juniorskiej należącej do zawodowego teamu Bora-Hansgrohe, w którym jeżdżą m.in. Rafał Majka i Maciej Bodnar).

W sobotę Riedmann uległ poważnemu wypadkowi podczas treningu. W miejscowości Sugenheim (Bawaria) 58-letni mężczyzna prowadzący samochód osobowy wymusił na skrzyżowaniu pierwszeństwo. Młody kolarz praktycznie nie zdążył użyć hamulca, z pełnym impetem zderzył się z pojazdem.

Riedmann został przetransportowany helikopterem do Szpitala Uniwersyteckiego w Wuerzburgu. Doznał poważnych obrażeń głowy. Lekarzom nie udało się niestety go uratować. 17-latek zmarł w niedzielę.

Jan Riedmann marzył o zawodowej karierze. W ubiegłym roku został mistrzem Bawarii do lat 17. Wraz z siostrą bliźniaczką Lindą kontynuował tradycje rodzinne. Ich ojciec Robert Riedmann startował niegdyś w kolarskiej Bundeslidze, reprezentując team z Bawarii.

Pogrzeb utalentowanego sportowca odbędzie się w piątek (7.08.), w jego rodzinnej miejscowości Karbach.

Czytaj także: Koronawirus: maseczki, testy, stan wyjątkowy. Tak kolarze wracają do ścigania
Czytaj także: Koronawirus. Tour de Pologne inny niż zawsze. "Zapewniamy wam show, ale kontakt ograniczmy do minimum"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×