Konkwistador - prasa po triumfie Contadora w Tour de France

"Contador, Schleck, Armstrong, do następnego roku!" - krzyczy w poniedziałek dziennik L'Équipe, który nazywa Alberta Contadora, zwycięzcę 96. edycji Tour de France, "konkwistadorem".

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

"Hiszpan, 26 lat, bierze w efektowny sposób drugie zwycięstwo w Tour de France" - pisze paryska gazeta przedstawiając pełną dramatu, nie mniejszego niż w przypadku Armstronga, historię kolarza: od debiutu wśród profesjonalistów w ekipie Once, zwycięstwa w czasówce w Tour de Pologne, przez ucieczkę śmierci ("silny jak życie") po wypadku w Asturii, aż do triumfalnego powrotu, gdy w ciągu dwóch lat wygrał cztery wielkie toury.

Na drugiej pozycji zakończył wyścig Andy Schleck (Saxo Bank), który jest przez L'Équipe nazwany Ocañą Contadora. Bo tak jak Luis Ocaña był symbolem oporu wobec dominacji Eddy'ego Merckxa, tak młodszy z braci Schlecków robił najwięcej, by postawić się madrytczykowi. Ocaña w 1973 roku wygrał Tour. Andy chyba też jest w stanie to zrobić.

Lubiący podejmować kontrowersyjne tematy dziennik Libération na pierwszej stronie pisze "Cisza o oszukiwaniu". Komentarz redakcyjny nosi tytuł "Cynizm", a artykuł o zwycięstwie Contadora poprzedzony jest innym, traktującym o kontrolach dopingowych o tytule "Tour de France, nos wtykany w bidon".

Dzienniki hiszpańskie upodobały sobie fotografie Contadora trzymającego trofeum i ze spoglądającym na to kątem oka Armstrongiem. La Vanguardia: "Kolarz wygrywa drugi Tour i sytuuje się wśród najlepszych w historii". Marca: "Król Contador odzyskuje tron".

Największy hiszpański dziennik sportowy (najważniejszy jest oczywiście sparing Realu Madryt) bije na pierwszej stronie tytułem: "To dla ciebie Armstrong" i zdjęciem "strzelającego" z ręki Contadora. Dla drugi plan zszedł skandal z odegraniem podczas dekoracji duńskiego hymnu.

El País: "Nowy król Touru nazywa się Contador" i dalej "Lepszy od Ocañi, lepszy od Perico. Drugi Tour najmocniejszego, który dominował na każdym terenie".

Włoska La Gazzetta dello Sport skupia się na pojedynku Contador-Armstrong ("Rywalizacja bez końca", "Contador, Armstrong i mróz w Paryżu").

Prasa angielska zwycięstwo Contadora ogłosiła w niedzielnych wydaniach, w poniedziałek skupiając się na szóstym etapowym triumfie Marka Cavendisha.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×