Dramat Ryszarda Szurkowskiego rozegrał się w czerwcu 2018 roku. Podczas amatorskiego wyścigu w Niemczech uczestniczył w wypadku, w wyniku którego doznał czterokończynowego porażenia. Przeszedł dwie operacje kręgosłupa, a także skomplikowaną operację twarzy.
Od tamtego czasu każdego dnia walczy o powrót do sprawności. - To będzie naprawdę długi wyścig. Robię postępy, ale nie takie jak w sporcie wyczynowym - mówił w kwietniu 2020 roku w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
74-latek zapowiedział, że nie zamierza się poddawać. Obecnie porusza się na wózku inwalidzkim, a intensywna rehabilitacja ma postawić go na nogi - to cel, jaki sobie założył.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"
Ryszard Szurkowski w niedzielę zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, które napawa optymizmem. Widać na nim wicemistrza olimpijskiego z 1972 i 1976 roku jeżdżącego na rowerze stacjonarnym. Mistrz jechał wraz z uczestnikami Tour de France. Pozdrowił także kibiców. "Jedziemy dalej" - powiedział.
Wciąż trwa zbiórka funduszy na rehabilitację Ryszarda Szurkowskiego. Numer konta, na który można wpłacać środki, dostępny jest TUTAJ. Przy przelewaniu środków należy pamiętać o dopisaniu w tytule przelewu: "RYSZARD SZURKOWSKI - rehabilitacja".
Czytaj także:
- Tirreno-Adriatico 2020. Udany atak i przełamanie Holendra! Mathieu van der Poel wygrał 7. etap
- Giro Rosa 2020: Katarzyna Niewiadoma na podium 2. etapu. Wielkie zwycięstwo van Vleuten