Ostatni z typowo sprinterskich etapów pozostawiłby na pozycji lidera wyścigu Greipela, który przegrał finisz o kilka centymetrów. Niemiec nie zdążył jednak wystarczająco szybko wyjść zza koła Boassona Hagena i w efekcie został zablokowany przez Allana Davisa (Quick Step), który rok temu stracił koszulkę lidera w Rzeszowie, a teraz został przez Greipela potraktowany łokciem.
Przez niesportowe zachowanie niemieckiego zawodnika (podobne zachowania miały miejsce między poszkodowanym Alessandrem Petacchim a Tylerem Farrarem podczas Giro d'Italia, a w Tour de France Thorowi Hushovdowi blokował drogę Mark Cavendish), nowym liderem dzięki oficjalnie drugiej pozycji został Roelandts, etapowy triumfator z Rzeszowa sprzed roku.
Sprinterzy rządzili przez cztery dni wyścigiem Dookoła Polski. W klasyfikacji generalnej Roelandts ma 2 s przewagi nad zwycięzcami etapowymi: Borutem Boziciem (Vacansoleil), Angelem Furlanem (Lampre), Jacopem Guarnierim (Liquigas), Boassonem Hagenem, a także Greipelem.
Najwyżej z Polaków, na dziesiątym miejscu, uplasował się w środę Michał Gołaś (Vacansoleil). Najwyżej w klasyfikacji generalnej są kolarze kadry narodowej: dziesiąty Bartłomiej Matysiak, lider klasyfikacji górskiej, oraz jedenasty Błażej Janiaczyk.
Ósma pozycja Macieja Paterskiego z wtorkowego finiszu w Lublinie pozostaje najlepszym wynikiem polskiego zawodnika w tegorocznym Tour de Pologne i drugim najlepszym wynikiem Polaka w tegorocznym cyklu ProTour.
Coraz szybszy
22 lata, cztery mniej od Cavendisha, sprintera numer jeden Columbii. Boasson Hagen pomagał swojego liderowi podczas Giro d'Italia, ale udowodnił już nie raz, że potrafi sam zafiniszować. Również w "różowym wyścigu", gdzie wygrał (po kilkuosobowej ucieczce) etap w Chiavennie.
Przełomem w jego karierze był jednak wiosenny klasyk z Gandawy do Wevelgem. 8 kwietnia, w deszczu, manewrując na finiszu współtowarzysza ataku, Aleksandra Kusczyńskiego, odniósł pierwszy poważny sukces w życiu.
Bakcyla sportu, ale tego narciarskiego, złapał oglądając w rodzinnym Lillehammer igrzyska olimpijskie w 1994 roku. Pasją kolarstwa zaraził go brat Stian, specjalista od MTB. Boasson (nazwisko od matki) Hagen (od ojca) żyje dzisiaj w Oslo razem z Karoliną, fizjoterapeutką. Na kondycję nie narzeka.
Zawodowcem jest czwarty sezon, a już ma na koncie 34 zwycięstwa. Zaczynał w zespole Maxbo Bianchi, w barwach którego przez dwa lata wygrał 23 wyścigi, głównie drugiej klasy. Nie umknęło to uwadze Boba Stapletona, szefa Columbii, który zaoferował kontrakt młodemu Norwegowi, i bez którego amerykańska ekipa byłaby najlepsza na świecie w sprincie na finiszu.
Próby Taciaka i Paterskiego
Na pierwszych dwu etapach w ucieczkach dnia mieliśmy po jednym Polaku. We wtorek i środę naszych w odjeździe zabrakło. Próbował Mateusz Taciak, ale udało mu się dopiero przed wjazdem do Rzeszowa, kiedy rozpędzony peleton ani myślał odpuszczać taki atak.
Wystawiony na przedni wiatr Taciak, lider polskiej ProLigi, wytrzymał w zawieszeniu między ucieczką a peletonem tylko kilka kilometrów, będąc dościgniętym już na ulicach Rzeszowa. Jeszcze przed finałowymi rundami (3 x 5,9 km) wchłonięci zostali trzej harcownicy pozostający przez lwią część trasy na czele.
W odjazd dnia zabrali się: Francuzi Roux (Française des Jeux) i Rousseau (Ag2r) oraz Litwin Vaitkus (Astana). Wiele punktów do zebrania nie mieli, bo na najdłuższym etapie Tour de Pologne umiejscowiono ledwie jedną lotną premię, którą w Żołynii (po 185 km) wygrał Roux.
Oprócz próby Taciaka na 20 km przed metą sił próbował również Paterski, który podjął wysiłek tuż przed metą przedostatniego okrążenia. Odjechał też, podobnie jak dzień wcześniej, Szwajcar Schär (Astana). Z peletonem znów nikt nie wygrał. W czwartek zmieni się może tyle, że w czołówce nie dojadą na finisz wszyscy sprinterzy. Broń zaprezentują już faworyci wyścigu.
66. edycja Tour de Pologne, kategoria 2.ProTour
4. etap: Nałęczów - Rzeszów, 239.7 km
środa, 5 sierpnia 2009
wyniki:
1. Edvald Boasson Hagen (Nowegia, Columbia-HTC) 5:25,55 godz. (śr. 44,128 km/h)
2. Jürgen Roelandts (Belgia, Silence-Lotto)
3. Danilo Napolitano (Włochy, Katiusza)
4. Steve Chainel (Francja, BBox Bouygues Telecom)
5. Igor Abakoumov (Belgia, ISD-Neri)
6. Robert Förster (Niemcy, Milram)
7. Graeme Brown (Australia, Rabobank)
8. Francesco Gavazzi (Włochy, Lampre-NGC)
9. Sébastien Chavanel (Francja, Française des Jeux)
10. Michał Gołaś (Polska, Vacansoleil)
11. Aitor Galdos (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi)
12. Borut Bozic (Słowenia, Vacansoleil)
13. Allan Davis (Australia, Quick Step)
14. Giovanni Bernaudeau (Francja, BBox Bouygues Telecom)
15. Aleksandr Husow (Białoruś, Cofidis)
...
26. Dariusz Rudnicki (Polska)
52. Sylwester Szmyd (Polska, Liquigas)
53. Maciej Paterski (Polska)
58. Bartłomiej Matysiak (Polska)
59. Błażej Janiaczyk (Polska)
61. Marek Rutkiewicz (Polska)
74. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC)
89. Tomasz Smoleń (Polska)
113. Maciej Bodnar (Polska, Liquigas)
114. Bartosz Huzarski (Polska, ISD-Neri)
135. Jacek Morajko (Polska)
136. Mateusz Taciak (Polska)
157. André Greipel (Niemcy, Columbia-HTC) wszyscy ten sam czas
klasyfikacja generalna (po 4/7 etapów):
1. Jürgen Roelandts (Belgia, Silence-Lotto) 17:58,35 godz. (śr. 43,385 km/h)
2. Borut Bozic (Słowenia, Vacansoleil) + 2 s
3. Jacopo Guarnieri (Włochy, Liquigas)
4. Angelo Furlan (Włochy, Lampre-NGC)
5. André Greipel (Niemcy, Columbia-HTC)
6. Edvald Boasson Hagen (Nowegia, Columbia-HTC) wszyscy ten sam czas
7. David Loosli (Szwajcaria, Lampre-NGC) + 3
8. Björn Schröder (Niemcy, Milram) + 5
9. Allan Davis (Australia, Quick Step) + 6
10. Bartłomiej Matysiak (Polska)
11. Błażej Janiaczyk (Polska)
12. Laszló Bodrogi (Francja, Katiusza) wszyscy ten sam czas
13. Dominik Roels (Niemcy, Milram) + 7
14. Olivier Kaisen (Belgia, Silence-Lotto) ten sam czas
15. Danilo Napolitano (Włochy, Katiusza) + 8
...
29. Maciej Paterski (Polska) + 12
30. Dariusz Rudnicki (Polska)
47. Tomasz Smoleń (Polska)
64. Michał Gołaś (Polska, Vacansoleil)
66. Marek Rutkiewicz (Polska)
74. Sylwester Szmyd (Polska, Liquigas)
84. Bartosz Huzarski (Polska, ISD-Neri)
101. Jacek Morajko (Polska)
102. Mateusz Taciak (Polska)
106. Maciej Bodnar (Polska, Liquigas)
120. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC) wszyscy ten sam czas
program:
czwartek, 6 sierpnia: Strzyżów - Krynica-Zdrój, 171.5 km
piątek, 7 sierpnia: Krościeńko nad Dunajcem - Zakopane, 162.2 km
sobota, 8 sierpnia: Rabka Zdrój - Kraków, 136.5 km