Giro d'Italia 2021. Rozstrzygnięcie na szutrze! Bernal wygrywa i zostaje liderem

Sebastian Gryziecki 16 Maja 2021, 16:54

PAP/EPA / LUCA ZENNARO / Na zdjęciu: Egan Bernal

W niedzielę na kolarzy czekało 158 kilometrów zwiastujących wjazd kolumny wyścigu w prawdziwe góry. To właśnie dzisiaj spodziewane były pierwsze mocniejsze ataki faworytów. Niestety jeszcze przed startem 9. etapu Giro d'Italia 2021 do polskich kibiców dotarły niepokojące wieści - wycofany został Tomasz Marczyński. Powodem są neurologiczne powikłania po przebytej chorobie COVID-19 (więcej TUTAJ)

I'm sad to quit @giroditalia and leave my teammates, in the same time I'm really grateful to my team @Lotto_Soudal for supporting me in this moment. Hope to be back in few weeks https://t.co/OEw09cXCUc

— Tomasz Marczyński (@TMarczynski) May 16, 2021

Początkowo do ucieczki dnia zabrało się aż 17 kolarzy. W ich skład wchodzili między innymi Mateo Fabbro (Bora-Hansgrohe), Luis Leon Sanchez (Astana), Bauke Mollema (Trek-Segafredo) czy George Bennett (Jumbo Visma). Ostatecznie grupa podzieliła się na mniejsze i na 25 kilometrów przed metą na czele znajdowali się Simon Carr (EF Education - Nippo) oraz Geoffrey Bouchard (AG2R Citroën Team), którzy zyskali kilkanaście sekund przewagi nad kolejnymi grupami pozostałymi z ucieczki dnia.

W tym samym czasie tempo mocno zaczął podkręcać peleton, który błyskawicznie zaczął odrabiać straty. W tej chwili wydawało się już jasne, że to ostatnie 1600 szutrowych kilometrów zdecyduje o tym kto uniesie ręce w geście triumfu.

4 kilometry przed metą na czele zostali Bouchard i Koen Bouwman (Jumbo Visma). Mimo potężnego wysiłku i walki do samego końca uciekinierów pogodził Egan Bernal, który popisał się atomowym przyspieszeniem na ostatnich 500 metrach 9. etapu. Kolumbijczyk pędząc niczym pendolino minął Boucharda i Bouwana, samotnie przecinając linię mety. Za kolarzem INEOS Grenadiers wpadli Giulio Ciccone i Aleksandr Vlasov. Bernal został nowym liderem Giro d'Italia 2021.

Niestety wycofanie się z wyścigu Tomasza Marczyńskiego nie było jedyną złą wiadomością tego dnia. 118 kilometrów przed metą fatalny upadek na zjeździe zaliczył Matej Mohorić (Bahrain - Victorious). Słoweniec początkowo wstał o własnych siłach, ale kilka chwil później jasne już było, że nie będzie w stanie kontynuować wyścigu. Ostatecznie Mohorić na noszach został przetransportowany do szpitala.

Te przeklęte zjazdy...

Koniec #Giro dla Mateja Mohorica. Słoweniec miał bardzo groźny upadek na 9. etapie. Kolarz ekipy Bahrain-Merida został odwieziony do szpitala#Giro2021 pic.twitter.com/YBbbkxaP4o

— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 16, 2021

Klasyfikacja generalna Giro d'Italia 2021 po 9. etapie::