Giro d'Italia 2021. Kosmiczna jazda Egana Bernala! Kolumbijczyk wygrywa na solo!
155 kilometrów zamiast ponad 200. Deszcz, śnieg i zimno. W tych ekstremalnych jak dla kolarzy warunkach najlepszy okazał się kapitalny Egan Bernal. Kolumbijczyk dzięki zwycięstwu umocnił się na pozycji lidera wyścigu.
Niestety poniedziałek nie okazał się łaskawym dniem dla kolarzy startujących w Giro d'Italia 2021. Bardzo złe warunki atmosferyczne na szczytach Passo Fedaia i Passo Pordoi zmusiły organizatorów do zmiany trasy 16. etapu. Ostatecznie kolarze pokonali 155 zamiast 212 kilometrów. Było już jasne, że królewski etap nie będzie na tyle królewski na ile liczyli kibice. Dodatkowo jazdy nie ułatwiał padający deszcz oraz bardzo niska temperatura.
The new profile of today's stage. The new 2021 Cima Coppi is the Passo Giau.
— Giro d'Italia (@giroditalia) May 24, 2021
La nuova altimetria della tappa di oggi. La nuova cima coppi del Giro 2021 è il Passo Giau.#Giro pic.twitter.com/nYRbN1ZKbB
Od samego początku z peletonu do przodu próbowali skakać uciekinierzy. Większość tych prób była bardzo szybko "kasowana". Dopiero po kilkudziesięciu kilometrach wykreowała się grupa, która potrafiła zyskać nad peletonem kilka minut przewagi. Wśród harcowników znaleźli się Ion Izagirre (Astana), Joao Almeida (Deceuninck - Quick Step), Antonio Pedrero (Movistar), Vincenzo Nibali, Amanuel Ghebreigzabhier (obaj Trek-Segafredo) oraz Davide Formolo (UAE-Team Emirates). Przewaga nie była jednak nie była duża i oscylowała w okolicach 4 minut. Tak podróżujące grupy bez większych zmian dotarły do punktu, w którym do mety pozostawało jeszcze 40 kilometrów. W tym samym miejscu droga zaczynała się wznosić coraz bardziej co oznaczało, że na zawodników czeka jeden z najtrudniejszych momentów 16. etapu.
21 kilometrów przed metą z przewagi uciekinierów nie zostało nic. Harcowników niemalże w pojedynkę dopadł kapitalnie jadący Egan Bernal, który "łyknął" uciekinierów jak tyczki i samotnie pognał do przodu.
Ostatecznie nikt nie był w stanie go dogonić i Kolumbijczyk samotnie minął linię mety. Na drugim miejscu dojechał Romain Bardet (+0:17). Trzeci był Damiano Caruso (+0:17).
Do przetasowań doszło w klasyfikacji generalnej. Na drugie miejsce awansował Damiano Caruso. Tymczasowe podium uzupełnia obecnie Hugh Carthy. Z trójki wypadł Adam Yates, który poniósł na 16. etapie straty.
Wyniki 16. etapu Giro d'Italia 2021:Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zespół | Czas |
---|---|---|---|---|
1. | Egan Bernal | Kolumbia | INEOS-Grenadiers | 4:22:41 |
2. | Romain Bardet | Francja | Team DSM | +0:27 |
3. | Damiano Caruso | Włochy | Bahrain - Victorious | +0:27 |
Klasyfikacja generalna Giro d'Italia 2021 po 16. etapie::
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zespół | Czas |
---|---|---|---|---|
1. | Egan Bernal | Kolumbia | INEOS-Grenadiers | 58:30:47 |
2. | Damiano Caruso | Włochy | Bahrain - Victorious | +2:24 |
3. | Hugh Carthy | Wielka Brytania | EF Education - Nippo | +3:40 |
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jest moc. Nietypowy trening Wildera
-
WOP Zgłoś komentarz
rzeczywiście... artykuł tragedia. Końcowe zdanie również jest nie na miejscu. Straty poniósł nie tylko Yates, skoro wygrał Bernal. -
jotwu Zgłoś komentarz
a nasi dalej wiozą czerwoną latarnię. -
collins01 Zgłoś komentarz
Towarzyszu piszący! Tyczek sie nie łyka,tyczki sie mija! -
Taaa Zgłoś komentarz
więc kto by sie przejmował !