Giro d'Italia. Kapitalny finisz szóstego etapu! Francuz wygrywa o milimetry

Getty Images / Na zdjęciu: finisz szóstego etapu Giro d'Italia
Getty Images / Na zdjęciu: finisz szóstego etapu Giro d'Italia

Wielkich emocji na finiszu dostarczył szósty etap Giro d'Italia. Ostatecznie znów jako pierwszy linię mety minął Francuz Arnaud Demare.

Nie ma co ukrywać, że przez większość czasu etap z Palmi do Scalei liczący 192 km był nudny. Nie można było się spodziewać tego, że któryś z kolarzy zanotuje udaną ucieczkę, gdyż teren był płaski. Wszyscy czekali na rywalizację sprinterów, a ci dali prawdziwe show.

Pięć kilometrów przed metą rozpoczęły się sprinterskie szachy. Długie "pociągi" tworzone przez zawodników przyspieszały. Ostatecznie grupa 4-5 kolarzy miała szansę na zwycięstwo. Wszystkich przechytrzył Francuz Arnaud Demare.

Początkowo zawodnik zespołu Groupama-FDJ trzymał się z tyłu. Długo czekał na idealną okazję do ataku. Wydawało się, że o zwycięstwo etapowe powalczą Caleb Ewan oraz Mark Cavendish. Później Cavendish został, a do gry wkroczył Demare.

Francuz dosłownie o milimetry wyprzedził na finiszu Ewana. Przez chwilę musieliśmy czekać na ostateczne rozstrzygnięcia. Dla Demare'a to druga wygrana w Giro z rzędu. W środę również triumfował na sprinterskim finiszu.

Warto podkreślić, że na wysokiej 22. pozycji do mety dojechał jedyny reprezentant Polski w wyścigu Cesare Benedetti.

Liderem 105. edycji Giro d’Italia pozostaje Juan Pedro Lopez z drużyny
Trek-Segafredo. Podium uzupełniają Lennard Kaemna (Bora-hansgrohe) oraz Rein Taamarae (Intermarche Wanty-Gobert). Cesare Benedetti zajmuje 115. pozycję ze stratą 27 minut i 4 sekund do Lopeza.

W piątek, 13 maja, czeka nas siódmy etap wyścigu z Diamante do Potenzy (196 km).

Czytaj także:
Zwycięstwo po 9 latach. Wysokie miejsce Jakuba Mareczki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk

Komentarze (0)