Maciejowi Paterskiemu do zwycięstwa na pierwszym etapie Tour de Pologne zabrakło nieco ponad kilometr. - Dojeżdżając do Bydgoszczy ucieczka miała około czterech minut przewagi. Miałem wielką nadzieję, że dojedziemy przed peletonem, bo duża grupa na tych trudnych rundach nie rozwijała dużych prędkości - powiedział kolarz CCC Polsat Polkowice. Pogoda utrudniła jazdę zawodnikom jadącym w odjeździe. - Pierwszy raz przeżyłem coś takiego, jadąc na rowerze. Na szczęście nic się nie stało - dodał Paterski.