Pod wodzą niemieckiego szkoleniowca życiowe sukcesy osiągał Szczepan Kupczak, a sezon 2018/2019 był jednym z najlepszych w ostatnich latach w wykonaniu całej reprezentacji Polski. Prowadzona przez Danny'ego Winkelmanna drużyna w składzie: Adam Cieślar, Paweł Słowiok, Szczepan Kupczak oraz Paweł Twardosz, wywalczyła ósme miejsce w zawodach drużynowych na mistrzostwach świata w Seefeld, a duet Kupczak-Słowiok na tej samej pozycji ukończył także rywalizację w team sprincie. Mimo tego PZN nie zdecydował się jednak na przedłużenie kontraktu z Niemcem.
Czytaj również: Następca Łukasza Kruczka jest już znany. Andrea Morassi trenerem Włochów
- Mieliśmy większe oczekiwania wynikowe. Za wynikiem stoi praca trenera. Już na ostatnim zarządzie podjęliśmy decyzję o niekontynuowaniu współpracy z trenerem Winkelmannem - powiedział w Planicy, w rozmowie dla Sportsinwinter, prezes PZN Apoloniusz Tajner.
Zarząd potwierdził jednocześnie informację, że jego rolę przejmie były skoczek narciarski oraz kombinator norweski, Tomasz Pochwała, zajmujący się do tej pory kadrą juniorską. W sztabie szkoleniowym dwuboistów pozostanie także Robert Mateja, który będzie odpowiadał za trening skoków.
Zobacz także: Skoki narciarskie: Pod koniec maja poznamy następcę Waltera Hofera
ZOBACZ WIDEO Vuković idealnym trenerem dla Legii? "Zawsze był trenerem tymczasowym. Nigdy nie dostał prawdziwej szansy"
Wiem ze to sie nie przeklada automatycznie ale chyba trudno sobie wyobrazic ciemniejszy tunel...