31 punktów różnicy! Takim efektownym zwycięstwem podopieczne Marosa Kovacika zakończyły zmagania w silnie obsadzonym Memoriale Vasso Beskaki, gdzie okazały się być poza zasięgiem wszystkich rywalek.
Dodajmy, że wcześniej Polki ograły w Atenach mistrzynie Europy Serbki (więcej o tym meczu -->> TUTAJ) oraz wyżej notowane Chorwatki (więcej o tym meczu -->> TUTAJ).
Pojedynek z Greczynkami Biało-Czerwone rozpoczęły od mocnego uderzenia, bo po pięciu minutach prowadziły 16:2. Gospodynie nie miały argumentów, żeby wrócić i nawiązać walkę o sukces.
Nasze koszykarki dominowały pod tablicami (38:15 w zbiórkach), trafiły dziesięć rzutów z dystansu (cztery były autorstwa Julii Drop), a pięć koszykarek zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe.
16 punktów i 12 zbiórek w statystykach skompletowała Stephanie Mavunga, która ponownie udowodniła, jak wartościowym wzmocnieniem naszej kadry będzie w przyszłości.
Teraz kadra wraca do kraju, a przed sobą ma jeszcze mecze kontrolne w Czechach. Nasza reprezentacja przygotowuje się do listopadowych meczów w eliminacjach do mistrzostw Europy.
Grecja - Polska 64:95 (10:22, 21:28, 16:24, 17:21)
Grecja: Artemis Spanou 13, Eleanna Christinaki 12, Mariella Fasoula 10, Evdokia Stamati 10, Pinelopi Pavlopoulou 7, Dionisia Alexandri 6, Aikaterina Sotiriou 6, Anna Stamolamprou 0, Eleni Bosgana 0.
Polska: Stephanie Mavunga 16 (12 zb), Agnieszka Skobel 16, Liliana Banaszak 14, Anna Jakubiuk 13, Julia Drop 12, Weronika Telenga 8 (11 zb), Julia Piestrzyńska 6, Weronika Gajda 6, Anna Makurat 4, Aleksandra Parzeńska 0, Kamila Borkowska 0, Zuzanna Sklepowicz 0.
Zobacz także:
Polacy rozpoczęli zgrupowanie przed meczami el. MŚ. Trudna misja Biało-Czerwonych
Gorąco w polskiej lidze. Oto możliwe transfery!
ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"