Oficjalnie. Wyjaśniła się przyszłość Łukasza Kolendy

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Łukasz Kolenda
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Łukasz Kolenda

Nie ma niespodzianki. To, o czym informowaliśmy jako pierwsi w Polsce, zyskało w końcu status informacji oficjalnej. Łukasz Kolenda, aktualny mistrz Polski, zostaje w Śląsku Wrocław.

W 2021 roku zamienił Trefl Sopot na WKS Śląsk Wrocław. Ruch ten okazał się doskonałym posunięciem. Zadebiutował w rozgrywkach EuroCup oraz wywalczył mistrzostwo Polski.

Spekulowano, że Łukasz Kolenda może opuścić Energa Basket Ligę, ale zgodnie z tym, o czym informowaliśmy wcześniej, zdecydował się pozostać w Śląsku.

- Mam świetną wiadomość dla fanów Śląska Wrocław. Właśnie podpisałem dwuletni kontrakt co oznacza, że będę reprezentował klub od 2024 roku. Liczę na kolejne sukcesy, wasze wsparcie i widzimy się na boisku - przekazał za pomocą mediów społecznościowych sam zainteresowany.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!

Kolenda debiutancki sezon w Śląsku zakończył z linijką statystyczną na poziomie 8,1 punktu i 2,6 asysty w EBL oraz 5,8 punktu i 2,6 asysty w EuroCupie.

Reprezentant Polski, który w lipcu obchodzić będzie 23 urodziny, często stawiany był na parkiecie nie w roli rozgrywającego, a rzucającego u boku MVP ligi Travis Trice. To zdawało egzamin, a trenerowi Andrejowi Urlepowi dawało szersze pole manewru w rotacji.

Z mistrzowskiego składu Śląska w drużynie na kolejny sezon zostają też Ivan Ramljak, Jakub Karolak czy Szymon Tomczak. Ważną umowę ma też m.in. Aleksander Dziewa, ale tutaj pewności co do pozostania nie ma. Nowymi twarzami w drużynie będą na pewno Aleksander Wiśniewski i Jakub Nizioł. Wiadomo też, że nowych pracodawców mają już bracia Trice czy Kerem Kanter.

Wracając do Kolendy, to aktualnie przygotowuje się z kadrą do arcyważnych meczów w ramach eliminacji do mistrzostw świata, gdzie Biało-Czerwonych czekają pojedynki z Izraelem i Niemcami. Oba muszą wygrać.

Zobacz także:
Anwil potwierdził transfer. Nowe siły pod kosz
Była liderką światowego rankingu. Czy poprowadzi Polki po medal MŚ?

Źródło artykułu: