Jedną z najważniejszych była ta, której dokonali New York Knicks i Oklahoma City Thunder. 19-letni Francuz Ousmane Dieng, wybrany z 11. numerem w drafcie przez Knicks, został zawodnikiem Thunder.
Klub z Oklahoma City, który dzięki długoletniej polityce ma w zanadrzu wiele przyszłościowych wyborów, oddał Knicks w zamian trzy chronione, pierwszorundowe picki draftu 2023.
To nie była jedyna aktywność klubu z Nowego Jorku tego dnia. Knicks oddali do Detroit Pistons swojego weterana, Kembę Walkera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!
Rozgrywający prawdopodobnie nie będzie występował w Pistons, obie strony mają wkrótce przedyskutować temat wykupu kontraktu. 32-latek zostałby wówczas wolnym agentem.
W wymianie Knicks i Pistons, udział wzięli też Charlotte Hornets. Detroit otrzymali prawa do wybranego w drafcie 2022 z 13. numerem właśnie przez "Szerszenie" Jalena Durena. Klub Michaela Jordana dostał natomiast aż pięć przyszłościowych wyborów w draftach (cztery w 2023 roku, jeden w 2024 roku). Knicks zrobili miejsce w budżecie.
Handlowali również Philadelphia 76ers i Memphis Grizzlies. Drużynę z Filadelfii wzmacnia były już rzucający Grizzlies, De'Anthony Melton. 76ers oddali za niego 23. wybór w drafcie 2022 (wybrany z nim został David Roddy) oraz Danny'ego Greena.
24-letni Melton w sezonie zasadniczym 2021/2022 w 73 meczach zdobywał średnio najlepsze w karierze 10,8 punktu, trafiając 37-proc. oddawanych rzutów za trzy, a jego Grizzlies dotarli do półfinałów Konferencji Zachodniej.
Czytaj także: Golden State Warriors najlepsi w NBA. Jak dobrze znasz mistrzowską ekipę?