Zion Williamson trafił do NBA wybrany z pierwszym numerem w drafcie 2019. Jak na razie, przez problemy zdrowotne, wziął udział w sumie w tylko 85 meczach New Orleans Pelicans.
Klub z Luizjany mimo wszystko bardzo na niego liczy. Chce, żeby stanowił o ich sile w przyszłości. Obie strony, jak potwierdził agent zawodnika, Austin Brown, doszły do porozumienia ws. nowego kontraktu.
Williamson podpisze z Pelicans przedłużenie debiutanckiej umowy. Absolwent uczelni Duke przez pięć następnych lat zarobi na jej mocy od 193 do 231 milionów dolarów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!
Jeśli 21-latek w następnym sezonie zostanie wybrany do najlepszego składu NBA, zostanie MVP lub Obrońcą Roku, jego kontrakt automatycznie przekształci się w maksymalny i zarobi dzięki temu nie 193, a 231 mln dolarów.
Zion Williamson uchodzi za jednego z najlepszych i najbardziej utalentowanych koszykarzy młodego pokolenia. Jeśli będzie zdrowy, może zdominować NBA. Jak na razie to właśnie urazy hamują jego karierę. Miał problemy z kolanem, a całą kampanię 2021/2022 opuścił przez złamaną prawą stopę.
Skrzydłowy w sezonie 2020/2021 w 61 meczach zdobywał średnio 27,0 punktu ,7,2 zbiórki i 3,7 asysty. W 2021 roku był wybrany do Meczu Gwiazd.
Czytaj także: Duża wymiana. Rudy Gobert w nowym klubie