Problemy Pelicans. Niebezpieczny upadek gwiazdy drużyny

Getty Images / Jacob Kupferman / Na zdjęciu: Zion Williamson
Getty Images / Jacob Kupferman / Na zdjęciu: Zion Williamson

New Orleans Pelicans mogą być czarnym koniem sezonu 2022/2023 w lidze NBA. Rozpoczęli go bardzo dobrze, ale w niedzielę urazu nabawił się ich kluczowy, Zion Williamson.

Każdy uraz 22-latka to dla New Orleans Pelicans wielki stres. Zion Williamson miał już problemy z kolanem, a cały poprzedni sezon opuścił w związku z kontuzją stopy.

Absolwent uczelni Duke trafił do NBA wybrany z pierwszym numerem w drafcie 2019, a dotychczas wystąpił tylko w 87 meczach sezonów zasadniczych, zdobywając średnio 25,6 punktu i 7,0 zbiórki.

Kampania 2022/2023 ma być przełomowa dla Williamsona. Rozpoczął ją bardzo dobrze, a jego drużyna odniosła dwa zwycięstwa. Ale teraz znów pojawił się problem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

22-latek podczas meczu z Utah Jazz chciał zrobić wsad w kontrze, ale został zablokowany przez Jordana Clarksona, który wybił mu piłkę. Gwiazdor Pelicans z impetem upadł na parkiet i nie był już zdolny kontynuować gry.

Klub z Luizjany potwierdził, że ich zawodnik doznał kontuzji biodra. Nie wiadomo jeszcze, na ile ten uraz wykluczy go z gry.

Zion Williamson w niedzielę w 30 minut zdążył zdobyć 25 punktów i sześć zbiórek, trafiając 10 na 16 oddanych rzutów z pola. Pelicans bez niego i Brandona Ingrama, który opuścił boisko we wcześniejszej fazie meczu przez uderzenie w głowę, nie dali rady pokonać Utah Jazz. Goście z Salt Lake City triumfowali po dogrywce 122:121.

Czytaj także: Powrót marzeń PGE Spójni i... Shawna Jonesa! Tak robi się niespodzianki

Komentarze (0)