Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Leslie wrócił do gry, ale to nie on był kluczowy dla Legii

Przekonujące zwycięstwo Legii Warszawa w starciu z Twardymi Piernikami Toruń. Z przytupem do gry wrócił Travis Leslie, ale kluczową postacią dla losów meczu był Devyn Marble.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Travis Leslie Materiały prasowe / Dorota Murska / Travis Leslie
Legia trochę falowała, ale tego dnia była jednak drużyną mającą więcej jakości od Twardych Pierników. Przede wszystkim miała kogoś takiego, jak Devyn Marble.

Ten rozpoczął jak nakręcony, w 11 minut wykorzystał 8 z 9 rzutów z gry i szybko uzbierał 18 "oczek".

Finalnie spotkanie zakończył z dorobkiem 24 punktów, czterech przechwytów i czterech asyst.

Jego dwie "trójki" na koniec pierwszej kwarty dały Legii 14 punktów przewagi, ale torunianie wrócili, bo doskonale grał Aaron Cel.

Legia zdołała jednak się pozbierać i odpowiedzieć. Gospodarze trafili 11 razy z dystansu, a swoją jakość pokazał też wracający do gry po kontuzji Travis Leslie, który z ławki skompletował double-double.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

I być może to właśnie powrót Lesliego jest najważniejszą wiadomością dla trenera Wojciecha Kamińskiego i całej Legii. Ten nie tylko poszerzył rotację wicemistrzów Polski, ale przede wszystkim jest gwarancją jakości tak w ofensywie, jak i defensywie.

Torunianie podjęli walkę, ale nie mieli argumentów. Zdobyli 18 punktów z szybkiego ataku, ale zabrakło punktów "z ławki" (26:12 w tej rubryce dla Legii).

Legia Warszawa - Twarde Pierniki Toruń 81:68 (28:14, 14:25, 23:11, 16:18)

Legia: Devyn Marble 24, Travis Leslie 14 (10 zb), Ray McCallum 11, Geoffrey Groselle 10, Grzegorz Kamiński 6, Janis Berzins 5, Grzegorz Kulka 5, Dariusz Wyka 4, Łukasz Koszarek 2.

Twarde Pierniki: Aaron Cel 18, Joey Brunk 12 (13 zb), Bartosz Diduszko 10, Sterling Gibbs 10, Wojciech Tomaszewski 9, Stefan Kenić 7, Marcus Burk 2, Aleksander Griszczuk 0, Szymon Janczak 0.

Energa Basket Liga 2022/2023

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 King Szczecin 23 17 6 1967 1856 40
2 WKS Śląsk Wrocław 22 17 5 1899 1728 39
3 BM Stal Ostrów Wielkopolski 23 16 7 1994 1839 39
4 Trefl Sopot 22 16 6 1859 1766 38
5 PGE Spójnia Stargard 24 14 10 1979 1931 38
6 Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 24 13 11 1849 1771 37
7 Legia Warszawa 23 14 9 1852 1808 37
8 Anwil Włocławek 24 12 12 1989 1934 36
9 Enea Zastal BC Zielona Góra 23 13 10 1964 1917 36
10 MKS Dąbrowa Górnicza 23 9 14 1960 2037 32
11 Rawlplug Sokół Łańcut 24 8 16 1814 1921 32
12 Suzuki Arka Gdynia 23 8 15 1874 1955 31
13 Tauron GTK Gliwice 23 8 15 1764 1867 31
14 Polski Cukier Start Lublin 23 8 15 1806 1915 31
15 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 23 8 15 1942 2080 31
16 Arriva Twarde Pierniki Toruń 23 4 19 1818 2005 27

Zobacz także:
Stało się! Nastał historyczny dzień Sokoła w PLK
Akcja Sochana niesie się po sieci

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Legia z Lesliem to drużyna na medal w PLK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (4)
  • ABC- prawdziwy Zgłoś komentarz
    Toruń spadnie...z ulgą dla wszystkich i wcale mi nie żal....banda emerytów którzy już nawet nie udają że im się chce....
    • Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
      Czy Lublin oddał mecz Łańcutowi?
      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
      ×
      Sport na ×