Dziewięciokrotny uczestnik Meczów Gwiazd przez chwilę był zawodnikiem Utah Jazz, ale okazuje się, że nie zadebiutuje w ich barwach. Obie strony doszły do porozumienia ws. wykupu kontraktu.
Russell Westbrook, który w lutym został wymieniony przez Los Angeles Lakers, szybko wraca do Kalifornii.
Jak przekazał ESPN agent zawodnika, Jeff Schwartz z Excel Sports, jego klient dołączy do aspirujących w tym sezonie do zdobycia mistrzostwa NBA Los Angeles Clippers.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
O pozyskanie doświadczonego rozgrywającego mocno zabiegać mieli zarówno trener Clippers, Tyronn Lue jak i prezydent ds. operacji koszykarskich, Lawrence Frank. Westbrook wie, czego oczekują od niego w nowym klubie i ta wizja mu się spodobała.
Kontakt z 34-latkiem nawiązał ponadto jego były klubowy kolega z Oklahoma City Thunder, a aktualnie obok Kawhiego Leonarda najlepszy zawodnik Clippers, Paul George. Gwiazdor ekipy z Kalifornii mocno namawiał Westbrooka, żeby do nich dołączył. Jak się okazuje, skutecznie.
Westbrook w tym sezonie na 52 mecze 49 z nich rozpoczął jako rezerwowy. Taką rolę dla niego w zespole Lakers widział trener Darvin Ham. Absolwent uczelni UCLA zdobywał dotychczas średnio 15,9 punktu, 6,2 zbiórki i 7,5 asysty.
Rozgrywający już wkrótce, bo tego lata, zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem. Jego aktualny kontrakt za grę w kampanii 2022/2023, który wkrótce zostanie wykupiony, opiewa na kwotę 47 milionów dolarów.
Czytaj także:
Tyle zgarnie zwycięzca. Szykują się duże zmiany
Zacięty konkurs rzutów za trzy! Zadecydował ostatni rzut
Czy Westbrook sprawdzi się w Clippers? 
