Chicago Bulls walczą o play-offy, jest wzmocnienie

Getty Images / Maddie Meyer / Patrick Beverley
Getty Images / Maddie Meyer / Patrick Beverley

Patrick Beverley, który rozpoczynał ten sezon w Los Angeles Lakers, a przed zamknięciem okienka transferowego został wymieniony do Orlando Magic, nie zagra jednak na Florydzie. Ma nowy klub.

Szybko było wiadomo, że Patrick Beverley nie dokończy kampanii 2022/2023 w Orlando Magic. Obie strony doszły do porozumienia ws. wykupu kontraktu zaledwie kilka dni po tym, jak doszło do wymiany. Teraz wiemy już, jaka przyszłość czeka 34-letniego rozgrywającego.

Jak przekazał w poniedziałek ESPN agent zawodnika, Kevin Bradbury, jego klient dołączy do Chicago Bulls.

To duża sprawa zarówno dla klubu, jak i samego gracza. Beverley urodził się w Chicago, więc gra dla Bulls będzie na niego czymś wyjątkowym.

34-latek ma pomóc "Bykom" w walce o awans do fazy play-off. Jak na razie drużyna z Wietrznego Miasta legitymuje się bilansem 26-33 i jest na 11. miejscu w Konferencji Wschodniej, aktualnie nie ma nawet zapewnionego miejsca w turnieju play-in.

Beverley zadebiutował w NBA w 2012 roku. Grał dla Houston Rockets (2012-2017), Los Angeles Clippers (2017-2021) oraz ostatnio Minnesota Timberwolves (2021-2022) i wspomnianych Lakers (2022/2023). Rozgrywający w tym sezonie w 45 meczach zdobywał dotychczas średnio 6,4 punktu, 3,1 zbiórki oraz 2,6 asysty.

Czytaj także:
Tyle zgarnie zwycięzca. Szykują się duże zmiany
Zacięty konkurs rzutów za trzy! Zadecydował ostatni rzut

ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty