26-latek jest nie tylko efektywny, ale i efektowny. Donovan Mitchell we wtorek przypomniał fanom NBA, co potrafi.
Spida zdobył 31 punktów, trafiając 5 na 9 oddanych rzutów za trzy i poprowadził swoich Cleveland Cavaliers do zwycięstwa nad Brooklyn Nets 115:109. Gwiazdor ekipy z Ohio popisał się także spektakularnym wsadem.
Wykonał go na początku czwartej kwarty. Rozpędzony Mitchell wpakował piłkę do kosza nad próbującym go zablokować rywalem. Japończyk Yuta Watanabe był bezradny.
- Chciałem zobaczyć tę akcję na telebimie, ale zapomniałem, że gramy na wyjeździe - śmiał się później w rozmowie z mediami Mitchell. - Więc zdecydowanie wyświetlanie powtórki nie było w ich interesie - dodawał obwodowy winno-złotych.
Cavaliers odnieśli we wtorek 46. zwycięstwo w tym sezonie i umocnili się na czwartej, wysokiej lokacie w Konferencji Wschodniej.
Czytaj także:
Napędzają go duże emocje. Charyzmatyczny Łotysz robi furorę w PLK! [WYWIAD]
Kolenda: Erdogan to trener z wysokiej półki. Tymi słowami się kieruje [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać i oglądać. Ależ uderzył