- Chcieliśmy rozpocząć Euroligę od wysokiego "C " i to nam się udało. Zwycięstwo cieszy, ale bardziej styl, w jakim je osiągnęliśmy. Podobać się mogła nasza defensywa, dzięki której wymusiliśmy wiele strat przeciwnika. To jednak nie wszystko na co nas stać - przyznał na konferencji prasowej trener Pini Gershon, szkoleniowiec zwycięskiej drużyny.
Jego podopieczni pewnie prowadzili praktycznie od pierwszej do ostatniej minuty, choć na początku trzeciej kwarty przewaga Maccabi nieznaczenie zmalała (od stanu 37:25 do 37:30). Gdy jednak goście doszli Izraelczyków, wówczas dał znać o sobie D’Or Fischer. Amerykanin mający za sobą krótki epizod w Anwilu nie tylko trafiał spod kosza, ale przede wszystkim zdominował walkę pod koszami, notując w całym meczu siedem zbiórek i aż pięć bloków! Fischer bronił, a w ataku rządzili Alan Anderson oraz Andrew Wisniewski. Pierwszy z nich uzyskał 25 oczek, a drugi - 19. - Oni zagrali dzisiaj naprawdę świetnie, ale to dopiero początek. Jestem pewien, że będziemy grać jako zespół jeszcze lepiej - przyznał Chuck Eidson.
Dla gości 18 oczek zdobył Matt Walsh, a o pięć mniej Sani Becirović. Barierę dziesięciu oczek przekroczyli jeszcze dwaj inni koszykarze, ale wszystko to za mało by pokonać Maccabi. Podczas gdy w drużynie gospodarzy w ofensywie zaistnieli wszyscy gracze, wśród gościu prym wiodło tylko czterech zawodników. - Jestem rozczarowany naszą skutecznością w ataku, czasami moi koszykarze grali zbyt samolubnie. A na dodatek popełniliśmy dwadzieścia strat. Przy takim wyniku to niemożliwe pokonać Maccab u nich w hali - komentował spotkanie na konferencji prasowej Jure Zdovc, trener Olimpiji.
Warto dodać, że w obu zespołach zaistnieli Polacy. 24 minuty na boisku przebywał Maciej Lampe, skrzydłowy Maccabi, który w ciągu tego czasu zdołał rzucić sześć oczek, zebrać sześć piłek , lecz zanotował także cztery straty. W koszulce Olimpiji w rozgrywkach Euroligi zadebiutował Paweł Kikowski, lecz na parkiecie spędził ledwie minutę. Co ciekawe, Lampe po raz pierwszy wystąpił w Eurolidze już w sezonie 2002/2003 w barwach Realu Madryt.
Maccabi Tel Awiw - Olimpija Union Lublana 85:65 (20:10, 17:15, 18:20, 30:20)
(Anderson 25, Wisniewski 19, Perkins 10 - Walsh 18, Becirović 13, Bavcić 11, Golubović 10)