Po raz trzeci zgarnęły pełną pulę - relacja z meczu AZS AWF Katowice - AZS Mostostal Res-Drób Rzeszów

Koszykarki AZS AWF Katowice wygrały trzeci kolejny mecz w rozgrywkach grupy B 1. ligi. Podopieczne Adama Kubaszczyka w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością pokonały beniaminka z Rzeszowa, 70:62.

Gospodynie od pierwszych minut zastosowały ostry pressing na całej powierzchni boiska. Rzeszowianki nie umiały sobie z nim poradzić, w związku z czym miejscowe mogły konstruować szybkie ataki. Znalazło to momentalnie odzwierciedlenie na tablicy wyników, gdzie po kilku minutach pojawił się rezultat 12:4. Beniaminek z Rzeszowa tylko na chwilę przejął inicjatywę i zmniejszył nieco deficyt. Katowiczanki znów odskoczyły na bezpieczną przewagę, a kilka skutecznych akcji przeprowadziła Justyna Zielonka. Do przerwy koszykarki ze Śląska prowadziły 39:31.

Po przerwie trener Adam Kubaszczyk zaordynował obronę strefową, lecz rzeszowianki niespodziewanie zaczęły trafiać z dystansu. Przewaga znów zaczęła topnieć, co zapowiadało emocje w końcówce rywalizacji. Na początku ostatniej odsłony katowiczanki prowadziły różnicą już tylko trzech oczek. Było to jednak wszystko, na co tego dnia było stać przyjezdne. AZS opanował emocje i już do końca kontrolował wydarzenia na parkiecie. W końcówce zespół z Podkarpacia ratował się faulami, lecz późniejsze triumfatorki skutecznie wykonywały rzuty wolne.

Wśród zwyciężczyń na uwagę zasługuje dobra postawa obu podkoszowych. Zarówno Agata Bachryj jak i Paulina Dąbkowska zanotowały double-double. Pierwsza z nich zapisała na swoje konto 14 punktów oraz 12 zbiórek, druga z kolei 11 oczek i tyle samo zbiórek.

Tym samym katowiczanki odniosły trzecie kolejne zwycięstwo na zapleczu Ford Germaz Ekstraklasy. W grupie B jeszcze tylko BS PA-CO Bank Pabianice legitymuje się kompletem wygranych. Oba zespoły mają po 6 punktów i pewnie prowadzą w tabeli. W przyszłym tygodniu AZS AWF uda się na wyjazdowy pojedynek do Lublina, gdzie będzie się potykał z miejscowym AZS UMCS.

- Jestem zadowolona z trzeciej wygranej w tym sezonie. Jak się okazało, Rzeszów nie był tak łatwym przeciwnikiem, jak się mogło wydawać. Od pierwszej minuty wyszłyśmy na parkiet skoncentrowane i cały czas kontrolowałyśmy przebieg gry. Mam nadzieję, że tę wysoką formę będziemy utrzymywały w kolejnych spotkaniach - powiedziała Joanna Czajkowska, najskuteczniejsza wśród katowiczanek z 16 punktami.

AZS AWF Katowice - AZS Mostostal Res-Drób Rzeszów 70:62 (20:15, 19:16, 12:12, 19:19)

Katowice: Joanna Czajkowska 16, Agata Bachryj 14 (12 zb), Agnieszka Stawowska 13, Paulina Dąbkowska 11 (12 zb), Justyna Zielonka 10, Katarzyna Kosczielny 5, Daria Marchewka 1, Karolina Kozak 0, Natalia Szabatowska 0.

Rzeszów: Edyta Czerwonka 15, Dorota Arodź 11, Alicja Wiśniowska 10, Izabela Kieszkowska-Komar 8, Karolina Hogendorf 6, Olga Włodarz 5, Urszula Rosochacka 4, Iwona Furdak 2, Magdalena Kowal 1, Karolina Łodygowska 0, Paulina Nieć 0.

Komentarze (0)