Harden trafił kluczowy rzut, Sixers wyrównali!

Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: James Harden
Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: James Harden

Drużyna Philadelphia 76ers odpowiada po dwóch zwycięstwach Boston Celtics, wygrywając u siebie 116:115. Jest remis (2-2)!

Co to był za mecz. Celtics mogli wygrać go jeszcze w regulaminowym czasie, ale za trzy równo z końcową syreną nie trafił wtedy Marcus Smart.

Dogrywka sprowadzała się do jednego posiadania. Bostończycy mieli przewagę na samym finiszu, ale Sixers odpowiedzieli. James Harden 19 sekund przed końcem trafił za trzy z rogu boiska, doprowadzając do wyniku 116:115.

Trener Celtics, Joe Mazzulla nie wziął przerwy. Pozostawił wszystko w rękach swoich zawodników. Jayson Tatum zaatakował kosz i oddał piłkę na obwód - Smart tym razem trafił zza łuku, ale minimalnie po czasie. Zabrakło sekundy!

76ers obronili własny parkiet, zwyciężyli 116:115 i po dwóch porażkach z rzędu wrócili do gry. Jest 2-2.

- Ten mecz był dziś dla nas o być albo nie być - tłumaczył w rozmowie z mediami Harden, autor 42 punktów, ośmiu zbiórek i dziewięciu asyst. - Chciałem zrobić po prostu wszystko, żeby zapewnić nam korzystny wynik - dodawał.

Wybrany MVP kampanii 2022/2023, Joel Embiid miał 34 "oczka" i 13 zbiórek. Trafił 12 na 15 wolnych. Co ciekawe, Sixers w całym spotkaniu popełnili zaledwie siedem strat.

Celtics w niedzielę dwa razy byli o krok od zwycięstwa. Winę na siebie wziął Jaylen Brown, który w kluczowej akcji w dogrywce zdecydował się podwoić Embiida, odpuszczając tym samem obronę Hardena. - Zaryzykowałem w złym momencie, a James Harden trafił wielki rzut. To moja wina. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność - mówił Brown.

Brown zaczął mecz od zdobycia dwunastu punktów w pierwszej kwarcie, ale później dorzucił już tylko 11 "oczek" i zdobył ich w sumie 23, trafiając 10 na 16 oddanych prób z pola. Tatum zapisał przy swoim nazwisku 24 punkty, 18 zbiórek, sześć asyst i cztery bloki.

Piąty mecz serii, tym razem w Bostonie, odbędzie się w nocy z wtorku na środę o godz. 1:30 czasu polskiego.

Wynik:

Philadelphia 76ers - Boston Celtics 116:115 po dogrywce (27:19, 32:31, 33:33, 15:24, 9:8)
(Harden 42, Embiid 34, Maxey 14 - Tatum 24, Brown 23, Smart 21)

Stan serii: 2-2

Czytaj także: Wielki sukces reprezentantów Polski. Awansowali do Euroligi!
Mantas Cesnauskis: 6. miejsce? Sukces bez szastania kasą

Komentarze (0)