Koszykarze reprezentacji Polski w niedzielę rozpoczynają długą drogę po marzenia, jakim byłby ich występ na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Na rozpoczęcie drogi trzeba wygrać turniej w Gliwicach, żeby awansować do... eliminacji, w których udział wezmą 24 drużyny.
Na rozpoczęcie prekwalifikacji, które zagramy w PreZero Arenie Gliwice, zmierzymy się z Węgrami. To będzie niezwykle istotny pojedynek.
- Wszystko zależy od pierwszego meczu, jeżeli go wygramy bardzo nam pomoże. Musimy po prostu grać naszą koszykówkę, jaką potrafimy - przekonuje Aleksander Balcerowski.
Potem na Biało-Czerwonych czekają mecze kolejno z Bośnią i Hercegowiną oraz Portugalią. Dwie najlepsze drużyny z tej grupy awansują do półfinału. Tam spotkają się z jedną z drużyn z równolegle rozgrywanego turnieju w Tallinie z udziałem - rywalizują tam Czechy, Estonia, Izrael i Macedonia Północna.
Polacy pod wodzą trenera Igora Milicicia mają za sobą solidny okres przygotowawczy. Podczas jego trwania Biało-Czerwoni sprawdzili się na tle silnych rywali, jak Turcja czy Serbia.
W prekwalifikacjach nasza kadra nie zagra w optymalnym zestawieniu. W składzie nie ma m.in. Jeremy'ego Sochana, A.J. Slaughtera, Aleksandra Dziewy czy MVP minionego sezonu w Orlen Basket Lidze Andrzeja Mazurczaka.
Skład Polaków na prekwalifikacje w Gliwicach: Aleksander Balcerowski, Jakub Garbacz, Geoffrey Groselle, Michał Michalak, Igor Milicić, Jakub Nizioł, Andrzej Pluta, Mateusz Ponitka, Michał Sokołowski, Mikołaj Witliński, Jarosław Zyskowski, Przemysław Żołnierewicz.
Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Transmisję z meczu przeprowadzi TVP Sport. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Wielkie osłabienie Greków! Lider nie jedzie na mistrzostwa świata
Miał kilka ofert na stole. Tam zagra Łotysz Berzins, zaskakujący wybór!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze[url=/koszykowka/1075393/mial-kilka-ofert-na-stole-tam-zagra-lotysz-berzins-zaskakujacy-wybor]