Zawrzało w meczu NBA. Green wyrzucony z parkietu

Getty Images / Tim Warner / Draymond Green
Getty Images / Tim Warner / Draymond Green

Drugiej z rzędu, a trzeciej porażki w swoim czwartym ostatnim meczu NBA doznali Golden State Warriors. Cleveland Cavaliers wygrali na ich parkiecie (118:110) po raz pierwszy od 2016 roku.

Cavaliers wrócili wtedy ze stanu 1-3, wygrali siódmy mecz Finałów NBA w Golden State i sięgnęli po mistrzostwo. Od tego momentu nie opuszczali boiska Warriors z tarczą ani razu. Aż do teraz.

"Kawalerzyści" pokonali w sobotę ekipę z San Francisco 118:110, notując czwarty sukces w tym sezonie. Zadecydowała drużynowa koszykówką, którą zaprezentowali. Ich sześciu zawodników przekroczyło barierę dziesięciu zdobytych punktów - Caris LeVert rzucił 22 oczka, a Donovan Mitchell 21.

W trakcie meczu zawrzało na linii Mitchell - Draymond Green. Skrzydłowemu Warriors odgwizdano dwa faule techniczne i w konsekwencji musiał przedwcześnie opuścić parkiet. Do spięcia pomiędzy zawodnikami doszło w połowie trzeciej kwarty przy wyniku 76:66 dla Cavaliers.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siłownia stała się jej pasją. Tak trenuje Rozenek-Majdan

Gospodarzy przed czwartą porażką w sezonie nie uchronił Stephen Curry i jego 30 punktów. Gwiazdor Warriors trafił jednak tylko 9 na 24 oddane rzuty z pola, w tym 4 na 14 za trzy.

Damian Lillard opuścił drugi mecz z rzędu przez problemy z łydką, a jego Milwaukee Bucks doznali już drugiej z rzędu, a w sumie czwartej porażki w kampanii 2023/2024. Tym razem nie dotrzymali kroku Orlando Magic.

Drużyna z Florydy rozbiła Bucks aż 112:97, dominując przez większość spotkania. Świetny był Paolo Banchero, autor 26 punktów i 12 zbiórek. Spory wkład w piąty triumf Magic mieli też bracia Wagner, którzy zdobyli wspólnie 43 oczka. Gościom na niewiele się zdało potężne double-double Giannis Antetokounmpo (35 punktów, 10 zbiórek, siedem asyst).

Wyniki:

Orlando Magic - Milwaukee Bucks 112:97 (29:25, 36:24, 23:23, 24:25)
(Banchero 26, F. Wagner 24, Suggs 20 - Antetokounmpo 35, Payne 14, Portis 13)

Boston Celtics - Toronto Raptors 117:94 (30:26, 25:20, 33:25, 29:23)
(Brown 29, Tatum 27, Porzingis 21 - Siakam 17, Schroder 14, Poeltl 12, Flynn 12)

Atlanta Hawks - Miami Heat 109:117 (24:41, 28:22, 30:30, 27:24)
(Young 27, Murray 23, Bogdanović 15 - Adebayo 26, Jaquez Jr. 20, Lowry 17)

Golden State Warriors - Cleveland Cavaliers 110:118 (31:30, 21:38, 31:16, 27:34)
(Curry 30, Thompson 14, Wiggins 13 - LeVert 22, Mitchell 21, Garland 19, Mobley 19, Strus 16)

Czytaj także:
Wielka walka Spójni i ważny triumf w Pucharze Europy!
BCL. Mistrz Polski postraszył gwiazdy z Grecji

Komentarze (0)