Jeremy Sochan jednym z najlepszych na parkiecie w meczu przeciwko Clippers

Jeremy Sochan ma za sobą następny bardzo dobry występ na parkietach NBA. Gra Polaka nie pomogła jednak San Antonio Spurs w przerwaniu pasma porażek (102:109).

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Koszykarze podczas meczu NBA Z numerem 10 Jeremy Sochan Getty Images / Ronald Cortes / Na zdjęciu: Koszykarze podczas meczu NBA. Z numerem 10 Jeremy Sochan.
A ta wynosi już dziesięć z rzędu. Spurs w środę znów zmierzyli się z Los Angeles Clippers i podobnie, jak dwa dni temu (99:124), nie dali rady pokonać rywali na własnym parkiecie.

Goście z Miasta Aniołów tym razem triumfowali mniej okazale, bo 109:102. Teksańczycy walczyli o zwycięstwo do samego końca, a świetny w czwartej kwarcie był Jeremy Sochan.

Reprezentant Polski w tamtym okresie zdobył aż 12 punktów z rzędu, a Spurs na finiszu zbliżyli się do rywali nawet na pięć oczek (100:105). Gracze Clippers trafiali jednak wolne i przypieczętowali szósty sukces w sezonie.

Sochan w całym meczu spędził na parkiecie 32 minuty i wywalczył w tym czasie 19 punktów, pięć zbiórek oraz siedem asyst, popełniając przy tym tylko jedną stratę. Trafił 6 na 15 oddanych rzutów z pola, w tym 2 na 5 za trzy oraz 5 na 6 wolnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachwyca nawet na emeryturze. "Piękna"

- Chciałem być agresywny i grać szybko. Za każdym razem, gdy Clippers zdobywali punkty albo nie trafiali swoich rzutów, zbierałem piłkę i przyspieszałem tempo. Chodziło o czytanie gry i reagowanie – mówił o swoim występie w rozmowie z mediami Polak.

Środkowy Spurs, Victor Wembanyama dorzucił 22 oczka i 15 zbiórek, ale to nie wystarczyło Teksańczykom, którzy doznali 12. porażki w tym sezonie. Clippers do sukcesu poprowadził duet Kawhi Leonard (26 punktów) - Paul George (24 punkty). James Harden otarł się o double-double (16 punktów, dziewięć asyst).

- Nigdy nie chcesz przegrywać, ale jeżeli już, to właśnie w ten sposób, wciąż byliśmy głodni. Graliśmy przeciwko czterem przyszłym członkom Galerii Sław, którzy walczą o mistrzostwo. Właśnie w ten sposób musisz schodzić z parkietu - dodawał Sochan.

Wynik:

San Antonio Spurs - Los Angeles Clippers 102:109 (14:26, 34:28, 22:28, 32:27)
(Wembanyama 22, Sochan 19, Vassell 18 - Leonard 26, George 24, Harden 16)

Zobacz także:
Wielki rzut na zwycięstwo! Takiej serii GTK jeszcze nie miało
Zwycięstwa drużyn Polaków w Eurolidze

Czy Sochan skompletuje w tym sezonie double-double?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×