Wielki powrót Bradleya Beala do Waszyngtonu. Świetna forma Clippers

Getty Images / Megan Briggs / Na zdjęciu: Bradley Beal
Getty Images / Megan Briggs / Na zdjęciu: Bradley Beal

Działo się w niedzielę na parkietach ligi NBA. Bradley Beal po raz pierwszy od momentu transferu do Phoenix Suns, wystąpił w Waszyngtonie przeciwko swojemu byłemu klubowi. Wypadł kapitalnie.

Grał tam nieprzerwanie przez aż 11 sezonów. Washington Wizards wybrali Bradleya Beala z trzecim numerem w drafcie w 2012 roku. Teraz 30-latek, już jako zawodnik Phoenix Suns, po raz pierwszy od momentu transferu wystąpił w stolicy Stanów Zjednoczonych przed swoimi byłymi kibicami.

Klub przygotował specjalny materiał wideo, a fani zgotowali mu owację na stojąco. Beal przypomniał, co potrafi. Wypadł fantastycznie.

Rzucający w zaledwie 31 minut, które spędził na parkiecie, zdobył aż 43 punkty - to jego dotychczasowy rekord sezonu. Trafił 16 na 21 oddanych prób z pola, w tym 4 na 5 za trzy i wszystkie siedem wolnych. - Trochę znam tę halę - mówił po meczu z uśmiechem w rozmowie z mediami Beal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Suns ostatecznie pokonali Wizards 140:112 i odnieśli 29. zwycięstwo w tym sezonie. Gospodarzy przed 40. porażką nie uchroniło nawet 25 oczek, które zaaplikował rywalom Izraelczyk Deni Avdija.

Czwarty mecz pod skrzydłami trenera Doca Riversa, trzecia porażka. Milwaukee Bucks tym razem nie sprostali Utah Jazz, przegrywając aż 108:123. Co ciekawe, był to drugi bezpośredni mecz tych drużyn w tym sezonie i druga porażka Kozłów.

Jazzmani rozbili Bucks 40:13 w czwartej kwarcie. Do 25. sukcesu poprowadził ich Lauri Markkanen, autor 21 punktów. Gościom z Wisconsin na nic zdały się 33 oczka, 13 asyst i siedem zbiórek Giannisa Antetokounmpo. Słaby występ znów zaliczył Damian Lillard, który trafił tylko 5 na 18 oddanych rzutów z gry, w tym 1 na 8 za trzy.

Świetna forma Los Angeles Clippers! Drużyna z Kalifornii na ostatnie 30 meczów, wygrała aż 25. Teraz ekipa z Kalifornii pokonała na wyjeździe Miami Heat 103:95. Kawhi Leonard zdobył 25 punktów i zebrał 11 piłek, a James Harden 16 ze swoich 21 oczek rzucił w drugiej połowie. Clippers z bilansem 33-15 są na trzecim miejscu w Konferencji Zachodniej.

Wyniki:

Detroit Pistons - Orlando Magic 99:111 (29:24, 18:26, 28:28, 24:33)
(Ivey 18, Cummingham 18, Thompson 17 - F. Wagner 38, Banchero 20)

Washington Wizards - Phoenix Suns 112:140 (28:42, 30:37, 28:37, 26:24)
(Avdija 24, Kispert 15, Gafford 15 - Beal 43, Durant 18, Nurkić 18)

Miami Heat - Los Angeles Clippers 95:103 (22:19, 21:24, 24:26, 28:34)
(Butler 21, Rozier 17 - Leonard 25, Harden 21)

Charlotte Hornets - Indiana Pacers 99:115 (13:26, 31:29, 32:36, 23:24)
(Miller 35, Washington 22, Bridges 19 - Siakam 25, Nesmith 22, Haliburton 17)

Boston Celtics - Memphis Grizzlies 131:91 (29:20, 41:30, 29:26, 32:15)
(Tatum 34, Porzingis 26, White 15 - Pippen Jr. 19, GG Jackson 18)

Oklahoma City Thunder - Toronto Raptors 135:127 po dwóch dogrywkach (23:33, 24:30, 34:24, 29:23, 25:17)
(Giddey 24, Gilgeous-Alexander 23, Dort 22, Holmgren 22 - Barrett 23, Schroder 19, Barnes 19, Poeltl 19)

Minnesota Timberwolves - Houston Rockets 111:90 (31:23, 17:21, 32:20, 31:26)
(Edwards 32, Gobert 17, Towns 14 - Sengun 15, Whitmore 14)

Utah Jazz - Milwaukee Bucks 123:108 (32:26, 21:37, 30:32, 40:13)
(Markkanen 21, Sexton 19, George 19 - Antetokounmpo 33, Portis 27, Beasley 16)

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 112:103 (25:37, 35:26, 26:21, 26:19)
(Jokić 29, Murray 21 - Ayton 27, Simons 26)

Zobacz także:
Co za trafienie w polskiej lidze. Kolejny wielki moment Liama O'Reilly'ego
Russell Westbrook dobił do magicznej bariery. Ma już 25 tysięcy punktów!

Komentarze (0)