37-letni Czerniak w sezonie 2006/2007 wprowadził drużynę z Wałbrzycha do ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej Górnik może nie zachwycał, ale prezentował solidny poziom, nie odstając tym samym od innych zespołów. Wałbrzyski team ostatecznie z dorobkiem 9 zwycięstw i 15 porażek, sezon zasadniczy zakończył na przedostatniej dwunastej pozycji w tabeli.
Prezes Polskiego Związku Koszykówki, Roman Ludwiczuk w samych superlatywach wypowiada się o trenerze Czerniaku. - To młody, ambitny i chcący się uczyć trener - mówi Ludwiczuk.
Sam zainteresowany z kolei uważa, że potrzeba jeszcze trochę czasu, aby mówić o jakichkolwiek konkretach. - Muszę najpierw porozmawiać z selekcjonerem reprezentacji. Dojść do porozumienia, ustalić szczegóły współpracy. Na razie za wcześnie, by coś konkretnego powiedzieć - informuje Czerniak, który uspokaja, że w razie możliwego zawarcia umowy z reprezentacją, nie zaniedbałby obowiązków w klubie z Wałbrzycha. - Zapewniam jednak, że moja ewentualna praca z reprezentacją nie odbije się na klubie - dodaje.
Radosław Czerniak z Muli Katzurinem ma się spotkać w Czechach, gdzie zespół prowadzony przez tego drugiego - CEZ Nymburk obecnie rywalizuje w rundzie play-off.