"To było pracowite parę dni, ale dzisiaj zamykamy skład w Legii" - napisał w środowy poranek w mediach społecznościowych Jarosław Jankowski, przewodniczący Rady Nadzorczej koszykarskiej Legii i współwłaściciel klubu.
Oznaczało to ni mniej ni więcej tyle, że przedstawicielom Legii Warszawa udało się podpisać ostatniego gracza na sezon 2024/2025. I trzeba przyznać, że na koniec odpalili prawdziwą bombę.
Shawn Jones w naszym kraju jest graczem doskonale znanym. Robił furorę w Anwilu Włocławek, gdzie nadal tęsknią za takim centrem. Potem grał tak dobrze w PGE Spójni Stargard, że po dwóch miesiącach na wyłożenie sporej gotówki i jego wykup zdecydowali się przedstawiciele izraelskiej ekipy Hapoel Hajfa.
Miniony sezon 32-letni środkowy spędził na Bałkanach, gdzie reprezentował barwy Cedevity Olimpiji Ljubljana. Z zespołem tym rywalizował w lidze ABA oraz EuroCupie. Nie pełnił jednak jednej z najważniejszych ról w zespole.
W Legii będzie inaczej. Popularny "Monster" z pewnością będzie pierwszą podkoszową opcją. O tym, że dominować potrafi, w Orlen Basket Lidze każdy wie.
Podczas krótkiego pobytu w PGE Spójni w sezonie 2022/2023 zdążył zaliczył 20 punktów i 17 zbiórek we włocławskiej Hali Mistrzów w starciu z Anwilem czy zaaplikować 30 oczek późniejszemu mistrzowi Polski, czyli Kingowi Szczecin. W lutym 2020 roku w barwach włocławskiego klubu został z kolei MVP Pucharu Polski.
Pierwszy o transferze Jonesa poinformował serwis zkrainynba.com. Legia oficjalnie jeszcze nie potwierdziła tego ruchu (aktualizacja: zrobiła to o godz. 12:00), ale w swoich mediach społecznościowych opublikowała graficzną zagadkę, która niejako potwierdza, że chodzi właśnie o tego zawodnika.
Podpis Jonesa kończy budowę Legii, która w nowym sezonie oprócz walki w Orlen Basket Lidze, rywalizować będzie też w European North Basketball League.
W składzie jest pięciu obcokrajowców. Oprócz Jonesa opcję gry w stołecznej ekipie wybrali Jawun Evans, Kameron McGusty, Mate Vucić i Ojars Silins. Z całej tej piątki tylko McGusty w przeszłości nie grał w żadnym polskim klubie.
Polską rotację Legia wzmocniła zaś takimi zawodnikami, jak Andrzej Pluta, Dominik Grudziński czy Maksymilian Wilczek. W składzie pozostali z kolei Michał Kolenda (nowy kapitan po odejściu Dariusza Wyki) i Marcin Wieluński. Trenerem drużyny jest Ivica Skelin.
Przypomnijmy, że nowy sezon w Orlen Basket Lidze wystartuje 3 października 2024. Legia na inaugurację zmierzy się we własnej hali z MKS-em Dąbrowa Górnicza (więcej -->> TUTAJ). Wcześniej - 28-29 września - stołeczna ekipa w Radomiu powalczy o Pekao S.A. Superpuchar Polski. W półfinale zmierzy się tam ze Śląskiem Wrocław.
Zobacz także:
Koniec przygody Balcerowskiego z Panathinaikosem! Polak ma już nowy klub
"Od zawsze byłem niesamowity". Nowy zawodnik Śląska Wrocław ma swój cel
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
Czy twoim zdaniem Legia Warszawa zbudowała skład na medal? 
na Instagramie 
na Facebooku 
