Ma 29 lat i 208 centymetrów wzrostu. Poprzedni sezon spędził w Izraelu. Na koszykarskim parkiecie najwięcej radości daje mu gra w defensywie i blokowanie rywali. To jego największa broń.
- Od zawsze byłem niesamowity w blokowaniu rzutów - mówi jasno Reggie Lynch w rozmowie z serwisem zkrainynba.com.
Wygrywanie klasyfikacji na najlepiej blokującego zawodnika rozgrywek, w jakich brał udział, to dla niego niemal formalność. - Od czasów college'u prowadziłem w tej kategorii w każdej lidze, w której grałem - przyznał i chwalił się, że były mecze w jego karierze, w których miał nawet 10 i więcej bloków.
Czy grając w Śląsku Wrocław w Orlen Basket Lidze będzie podobnie? Lynch w zespole aktualnych brązowych medalistów mistrzostw Polski stworzy duet środkowych z Adrianem Boguckim. Dlaczego Amerykanin w ogóle zdecydował się na grę w Śląsku?
- Wybrałem Śląsk, ponieważ byłem bardzo podekscytowany możliwością gry w drużynie, o której wiem, że ma ogromne sukcesy i ma niesamowitą bazę fanów. Byli zawodnicy opowiadali mi o drużynie i mówili, że lubili tu być i grać w kapitalnej Hali Stulecia - wyjawił.
- Wreszcie trener Rajković naprawdę przekonał mnie swoją pasją i wytrwałością w dążeniu do pozyskania mnie do swojej drużyny - dodał.
Lynch zrobił też małe rozeznanie na temat swojego nowego pracodawcy. Skarbnicą wiedzy był m.in. Kendale McCullum, który zaliczył epizod w Śląsku w sezonie 2023/2024, który prywatnie jest jego przyjacielem.
Przypomnijmy, że nowy sezon w Orlen Basket Lidze wystartuje 3 października 2024. Śląśk na inaugurację zagra w Gliwicach z tamtejszym GTK (więcej -->> TUTAJ).
Zobacz także:
Najwięksi w walce o tytuł gotowi? Oni będą bić się o mistrzostwo Polski
"Budujemy na tyle, na ile nas stać". Mówi o zmianach i budowie GTK
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora