Nie żyje Ilkan Karaman. Media: zginął przez pijanego kierowcę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Ilkan Karaman
Getty Images / Na zdjęciu: Ilkan Karaman
zdjęcie autora artykułu

Tragiczne doniesienia nadeszły z Turcji. W wieku 34 lat zginął Ilkan Karaman. Według doniesień portalu "Basketfaul", koszykarz stracił życie w skutek potrącenia przez kierowcę, który w trakcie wypadku miał być pod wpływem alkoholu.

"Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że zmarł reprezentant naszego kraju Ilkan Karaman, który grał dla nas w latach 2012-2014. Niech Allah zmiłuje się nad lkanem Karamanem. Składamy najgłębsze kondolencje jego rodzinie, bliskim i całej społeczności koszykarskiej" - przekazało Fenerbahce za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Z tym klubem Ilkan Karaman zdobył mistrzostwo oraz puchar Turcji. W swoim CV miał również takie ekipy jak m.in. Cholet, Pinar Karsiyaka, Manisa BB czy Besiktas.

Niestety, pod koniec bieżącego tygodnia 34-latek stracił życie. Według doniesień portalu "Basketfaul", koszmar miał miejsce w mieście Datca. Karaman wybrał się tam ze swoim znajomym na wspólne nurkowanie.

Kiedy czekał na tankującego kolegę, został potrącony przez kierowcę. Wspomniany serwis wspomniał, iż sprawca wypadku był pod wpływem alkoholu.

"Jeden z samochodów miał nagle zjechać z drogi, wjechać na chodnik i potrącić Karamana. Koszykarz zginął na miejscu" - pisze za to turkiyetoday.com.

Tragiczne doniesienia o wypadku potwierdziła już Turecka Federacja Koszykówki (TBF). "Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Ilkana Karamana, jednego z naszych zawodników, który grał w naszej reprezentacji narodowej" - czytamy.

"Życzymy zmarłemu łaski Allaha i składamy kondolencje jego rodzinie, bliskim i społeczności koszykarskiej" - dodano.

Zobacz też: Anwil ruszył mocno. I to w niepełnym składzie. Trefl zgarnął pierwsze trofeum Polak w NBA chwali nową gwiazdę Spurs. "Jestem podekscytowany"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty