Szokujące wieści w środę, 18 września przekazał sam Adrian Wojnarowski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy sportowych na świecie.
"Odchodzę na emeryturę i zostawiam wymarzoną pracę, jaką była dla mnie ta w ESPN. Jestem niesamowicie wdzięczny za czas, który spędziłem i doświadczenie, jakie nabyłem w Światowym Liderze" - napisał Wojnarowski w oświadczeniu opublikowanym na platformie X, ogłaszając, że kończy z dziennikarstwem.
55-latek pracował dla ESPN od 2017 roku. Wcześniej związany był z Yahoo Sports.
ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!
Wojnarowski od lat budował swoją pozycję w branży. Informował o transferach, kontuzjach czy innych równie ważnych wydarzenia z życia ligi NBA i nie tylko. W przekazywaniu newsów był najszybszy, cechowała go też duża rzetelność.
Podczas pracy przy NBA Wojnarowski zdobył niesamowite kontakty. Sam przyznawał w wywiadach, że oprócz pisania na komputerze, większość jego dnia wypełniały rozmowy telefoniczne i tekstowe. Teraz uznał, że nadszedł właściwy czas, aby z tym skończyć i zająć się czymś inny, już w innym nakładzie czasowym.
"Ten zawód odmienił moje życie, ale zdecydowałem się wycofać z ESPN i branży informacyjnej. Rozumiem, jakiego zaangażowania ode mnie wymagano w tej roli i nie mam już ochoty na tę inwestycję. Czas nie jest nieskończony. Chcę go wykorzystać w sposób, który będzie bardziej osobisty" - dodawał w oświadczeniu.
Wiadomo, czym teraz zajmie się Wojnarowski. Będzie generalnym menadżerem programu koszykarskiego szkoły St. Bonaventure, której jest absolwentem.