Prawdziwy fenomen! Stephen Curry znów to zrobił

YouTube / NBA YouTube / Stephen Curry
YouTube / NBA YouTube / Stephen Curry

Jest prawdziwą gwiazdą ligi i znów zachwycił. Mowa o liderze Golden State Warriors, który w pojedynkę przesądził o losach meczu z Dallas Mavericks. Gospodarze zwyciężyli 120:117.

Ruszył Puchar NBA i działo się dużo ciekawego. Klay Thompson wrócił do San Francisco, po raz pierwszy od momentu przenosin do Dallas Mavericks. Klub Golden State Warriors, z którym zdobył cztery mistrzostwa, przygotował dla niego specjalne powitanie.

Ale na parkiecie sentymentów nie było. Thompson wypadł bardzo dobrze, rzucił 22 punkty, trafiając 6 na 12 rzutów za trzy. Jeszcze lepiej zaprezentował się jednak jego przyjaciel, Stephen Curry.

Gwiazdor Warriors był klasą dla samego siebie. Zamknął mecz, samemu zdobywając 12 punktów z rzędu! Gospodarze wygrali dzięki temu 120:117.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow wrzucił zdjęcie z wanny. On to ma poczucie humoru!

Curry trafił szalony rzut za trzy nad środkowym Mavericks, doprowadzając do stanu 118:114. Wykonał później swój ikoniczny gest "night, night", sugerując położenie rywali do snu.

Luka Doncić miał jeszcze rzut na remis, ale spudłował za trzy. To nie był jego dzień - wywalczył co prawda 31 oczek i zebrał osiem piłek, ale wykorzystał tylko 13 na 27 oddanych prób z gry, w tym 2 na 10 zza łuku.

Sensacja w Bostonie. Aktualni mistrzowie NBA, rozpoczynają pucharowe zmagania od porażki z... Atlanta Hawks. Goście triumfowali w hali TD Garden 117:116, a rekordowe w karierze 28 punktów wywalczył Dyson Daniels.

Jeden z liderów Bostończyków, Jaylen Brown rzucał z półdystansu na wygraną równo z syreną, ale się pomylił. Brown w całym meczu rzucił 37 oczek.

Wyniki:

Boston Celtics - Atlanta Hawks 116:117 (31:29, 34:25, 26:30, 25:33)
(Brown 37, White 31, Tatum 20 - Daniels 28, Nance Jr. 19, Capela 18, Johnson 18)

Detroit Pistons - Miami Heat 123:121 po dogrywce (32:21, 25:30, 34:31, 20:29, 12:10)
(Beasley 21, Cunningham 21, Ivey 19 - Herro 40, Adebayo 20, Jaquez Jr. 14)

Orlando Magic - Charlotte Hornets 114:89 (31:29, 27:18, 31:19, 25:23)
(F. Wagner 32, M. Wagner 18 - Ball 35, Williams 15)

Philadelphia 76ers - New York Knicks 99:111 (25:27, 25:27, 25:24, 24:33)
(George 29, McCain 23 - Anunoby 24, Towns 21, Brunson 18)

Milwaukee Bucks - Toronto Raptors 99:85 (26:21, 28:22, 27:24, 18:18)
(Anttokounmpo 23, Portis 17 - Dick 32, Poeltl 13)

Phoenix Suns - Utah Jazz 112:120 (21:33, 28:31, 30:23, 33:33)
(Collins 29, Filipowski 18, Markkanen 17 - Booker 31, Beal 24, Allen 15, Plumlee 15)

Golden State Warriors - Dallas Mavericks 120:117 (33:27, 26:36, 37:26, 24:28)
(Curry 37, Kuminga 16, Melton 14, Hield 14 - Doncić 31, Thompson 22, Irving 21)

Portland Trail Blazers - Minnesota Timberwolves 122:108 (28:17, 32:36, 33:21, 29:34)
(Grant 21, Williams 19, Avdija 17, Sharpe 17 - Reid 28, Edwards 26, McDaniels 17)

Komentarze (1)
avatar
Marcin Polaczek
13.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli Doncic miały słaby mecz, bo trafił 13/27 a Herro świetny, bo miał 14/27. Hmm..