Nie zagrał, a mógł. Liga NBA przeprowadziła dochodzenie ws. absencji Trae'a Younga w jednym z meczów i teraz przedstawiła wyniki.
Śledztwo NBA wykazało, że lider Jastrzębi mógł zagrać w meczu NBA Cup przeciwko Boston Celtics, który odbył się 12 listopada, mimo że został wpisany na raport o kontuzjach z powodu tendinopatii prawego Achillesa.
Hawks będzie kosztowało to 100 tysięcy dolarów. Taką karę nałożyła na klub ze stanu Georgia liga NBA.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Co ciekawe, Jastrzębie, bawet bez Younga, odnieśli sensacyjne zwycięstwo, pokonując Celtics 117:116.
Zgodnie z informacjami NBA, kara wynika z naruszenia przez Hawks zasad polityki dotyczącej uczestnictwa zawodników. Polityka ta nakłada obowiązek występowania w meczach na żywo w telewizji krajowej oraz meczach Pucharu NBA tzw. "gwiazd", do których Young kwalifikuje się na podstawie swojego ostatniego wyboru do jednej z najlepszych piątek sezonu. Zgodnie z regulaminem ligi, liderzy drużyn muszą brać udział w tych spotkaniach, chyba że istnieje zatwierdzony powód ich nieobecności.
Po przeprowadzeniu dochodzenia i weryfikacji przez niezależnego lekarza, NBA uznała, że Young mógł zagrać w tym meczu, co doprowadziło do wniosku, że zachowanie Hawks naruszyło politykę uczestnictwa zawodników. Liga NBA chce, żeby najlepsi zawodnicy występowali w hitowych, kluczowych meczach.