Wojciech Kamiński: Kowalczyk to mistrz konspiracji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wojciech Kamiński i Andrzej Kowalczyk to dwaj szkoleniowcy, którzy od dłuższego czasu spotykają się przeciwko sobie w ekstraklasie. Do kolejnego ich starcia dojdzie w sobotę.

Wcześniej były to potyczki warszawsko-ostrowskie, teraz popularny "Kowal" zawita do stolicy z prowadzonym przez siebie Sportino Inowrocław. Po przejęciu tego zespołu dokonał w nim wielu roszad. Ostatnie z nich to zwolnienie Teda Scotta i Sani Ibrahima. - Znam trenera Kowalczyka i dopóki nie zobaczę, że Sportino przyjedzie bez Ibrahima i Scotta to uwierzę, że naprawdę opuścili zespół z Inowrocławia. Mieli już przyjechać bez Bigusa na mecz z Polonią 2011, a jednak ten stawił się na mecz. Trener Kowalczyk to mistrz konspiracji, mistrz niespodziewanych ruchów i nie wiemy, co wymyśli na sobotnie spotkanie. Musimy się przygotować na wszystkie możliwe warianty - mówi Wojciech Kamiński, szkoleniowiec Polonii Azbud.

Do sobotniego meczu rywale "Czarnych Koszul" przystępują z 4 porażkami z rzędu. Nikt jednak nie lekceważy Sportino. Drużyna z Inowrocławia jedno z dwóch swoich zwycięstw w lidze zanotowała właśnie w Warszawie, ale z Polonią 2011. - Szanujemy każdego rywala i to, że Sportino ma dwa zwycięstwa to nie znaczy, że jest to słabą drużyną. Chcemy wyjść maksymalnie skoncentrowani i zagrać swoją koszykówkę, czyli szybką i widowiskową, tak jak to miało miejsce w ostatnich spotkaniach z PBG Basket Poznań i Treflem Sopot - powiedział Kamiński na łamach oficjalnej strony "Czarnych Koszul".

Drużyna ze stolicy chce zainkasować w sobotni wieczór komplet punktów i odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach ekstraklasy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)