Ciekawie w Hali Stulecia. Pościg Stali bez happy-endu

Materiały prasowe / Rafał Sobierański / Adam Waczyński
Materiały prasowe / Rafał Sobierański / Adam Waczyński

Działo się w Lany Poniedziałek w Hali Stulecia! WKS Śląsk Wrocław odparł atak Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski i wygrał u siebie 91:87.

Poniedziałkowy mecz we Wrocławiu mógł się podobać. Była dramaturgia. Tasomix Rosiek Stal rzuciła się w szaleńczą pogoń i była blisko odwrócenia losów spotkania w spektakularny sposób.

Jeszcze trzy minuty przed końcem było 87:76 dla WKS Śląska Wrocław. Wydawało się, że jest po wszystkim. Ale niewiele później obydwie drużyny dzieliły tylko trzy punkty (90:87) i Stal miała piłkę w kontrze!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Miał ją konkretnie Anthony Roberts, który popisał się świetnym przechwytem. Biegł sam na sam z koszem, ale... nie zdołał trafić dwutaktu. Piłka odbiła się od obręczy i wyleciała z kosza. To był kluczowy i bolesny moment dla żółto-niebieskich.

WKS triumfował po raz 14. w sezonie i zrobił duży krok w stronę fazy play-in. Będzie chciał jeszcze bić się o bezpośredni awans do play-offów.

Brylował Emmanuel Nzekwesi, autor 23 punktów. Zebrał też 12 piłek. Polacy Jakub Nizioł i Daniel Gołębiowski dodali po 13 oczek. Stalówce na nic zdało się po 16 punktów, które zdobyli Paxson Wojcik i Tim Lambrecht.

Jeśli chodzi o Stal, Jalen Riley trafił tylko 2 na 11 rzutów z gry, Siim-Sander Vene 4 na 10, Anthony Roberts 3 na 12, Damian Kulig 3 na 10. Ostrowianie mieli ponadto zaledwie 22-proc. skuteczności w rzutach za trzy (8/35).

Wynik:

WKS Śląsk Wrocław - Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski 91:87 (23:18, 26:18, 22:25, 20:26)

WKS Śląsk: Emmanuel Nzekwesi 23, Daniel Gołębiowski 13, Jakub Nizioł 13, c10, Jeremy Senglin 10, Dejon Davis 8, Adam Waczyński 6, Błażej Kulikowski 6, Kenan Blackshear 2.

Tasomix Rosiek Stal: Paxson Wojcik 16, Tim Lambrecht 16, Maximillian Egner 14, Damian Kulig 11, Anthony Roberts 10, Jalen Riley 10, Wojciech Czerlonko 0, Jacek Rutecki 0.

Komentarze (1)
avatar
moltenspalding
22.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napompowane przedsezonową pychą rośki/tośki znów dostali się pod kubeł z zimną, a raczej lodowatą wodą. 
Zgłoś nielegalne treści